Witam, mam na imię Jacek i kocham motocykle, nie są mi obce "japońce", wydumki, weterany i zabytkowe - chwilowo niestety bez motocykla. W obecnych czasach gdy każdy przypadkowy dupek który ma parę groszy, kupi motocykl i uważa się za motonite pełną gębą ja najbardziej doceniam ludzi którzy potrafią być mechanikami dla swojego sprzęta. Sam bardzo lubię "grzebać" przy maszynie a zbudowanie własnej konstrukcji jest moim marzeniem od bardzo dawna.
Pomimo tego że ten zwyczaj zanika, pozdrawiam "LEWA W GÓRĘ"
Z Kresów witam
Siemasz ŁYSY.
Widzisz ja mam to samo z tymi pseudo motocyklistami.
Może po jakimś czasie dojdą do siebie, lecz widze że nie jest dobrze - nawet zwyczaj lewej w górę zanika.
Ja też do sprzęta "dojrzewałem" ze 3 lata, a tu widzisz 2 już klecę.
Widzisz ja mam to samo z tymi pseudo motocyklistami.
Może po jakimś czasie dojdą do siebie, lecz widze że nie jest dobrze - nawet zwyczaj lewej w górę zanika.
Ja też do sprzęta "dojrzewałem" ze 3 lata, a tu widzisz 2 już klecę.
A co - jak się bawić to się bawić, benzynę wyj.... diesla wstawić !
witamy witamy:)
Wiem dokładnie jak to to jest...
Jak sprzedałem Janka to potem żałowałem, bo chłopaki śmigali a ja dniepra dopiero składałem. Po tych doświadczeniach zmądrzałem nieco i w garażu stoi dniepras a ja powolutku składam klamoty na zapka. Jak chłopaki śmigają i mam czas to wsiadam i jadę za nimi:). Zbieranie idzie bardzo powoli bo jak już pisałem zmądrzałem ale tylko trochę bo... postanowiłem się ożenić... i teraz jeszcze na đlub wesele etc kasę odkładam. Odkładaj i Ty to będziemy razem śmigać bo po ślubie się przeprowadzam w okolice Krasnegostawu a to już niedaleko byśmy do siebie mieli.
Trzymam kciuki za Ciebie powodzonka i wytrwałości życzę:))
Wiem dokładnie jak to to jest...
Jak sprzedałem Janka to potem żałowałem, bo chłopaki śmigali a ja dniepra dopiero składałem. Po tych doświadczeniach zmądrzałem nieco i w garażu stoi dniepras a ja powolutku składam klamoty na zapka. Jak chłopaki śmigają i mam czas to wsiadam i jadę za nimi:). Zbieranie idzie bardzo powoli bo jak już pisałem zmądrzałem ale tylko trochę bo... postanowiłem się ożenić... i teraz jeszcze na đlub wesele etc kasę odkładam. Odkładaj i Ty to będziemy razem śmigać bo po ślubie się przeprowadzam w okolice Krasnegostawu a to już niedaleko byśmy do siebie mieli.
Trzymam kciuki za Ciebie powodzonka i wytrwałości życzę:))