No i dziś była wtopa.
Wydechy przypasowane,ładnie pięknie, stoimy gadamy.
Ojciec pyta, a rozrusznik wejdzie
![pytajnik ??](./images/smilies/pytajnik.gif)
?
No to przymiarka i .........
Zonk
Wydech za blisko,stopka przeszkadza.
Szok
No to kątówka i ogień.
Stopka wycięta w kibinimater.
Lewy wydech do poprawki, czyli cięcie przyspawanego króćca i podginanie.
Jak lewy to i prawy by równo wyglądało.
Szybki wypad do spawacza i poprawka gotowa.
Ufff
Przy okazji dorobiłem powtórnie tulejki ośki przedniego kółka z nierdzewki
Oraz wypolerowałem końcówki riserów,także z nierdzewki
No i resztę dnia obyło się bez niespodzianek
To był ciężki dzień.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.