Projekt X (już nie jamnik)
Re: Projekt X
Materiał na wydechy już mam.
Nierdzewka fi 35
Teraz tylko pociąć jeszcze, pospawać, oszlifować spawy i wypolerować.
Szukam fachmana co mi to ogarnie.
Zastanawiam się czy dało by się tą rurę ładnie zgiąć.
Tyle że to cienkościenne.
Co o tym myślicie, da się czy się pofałduje ?
Nierdzewka fi 35
Teraz tylko pociąć jeszcze, pospawać, oszlifować spawy i wypolerować.
Szukam fachmana co mi to ogarnie.
Zastanawiam się czy dało by się tą rurę ładnie zgiąć.
Tyle że to cienkościenne.
Co o tym myślicie, da się czy się pofałduje ?
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Jak na mój gust to będzie to lipnie wyglądało, zbyt cienkie rurki. Ja bym to zrobił w ten sposób. Zrobiłbym wkład z tych rur co masz, a na nie bym zrobił osłony z grubszych rur lub nawet połówek rur. Wkład spawasz z kolanek a nie gniesz. Jedynie osłony gniesz (połówki łatwiej niż całe rury). Mam takie rozwiązanie w intruzie 1.5. Układ wydechowy jest z rur odpowiednio kolanka: 45mm, tłumik końcowy 50mm na to mam osłony z rury o fi 60mm. Plus takiego rozwiązania jest taki, że się wydech praktycznie nie odbarwia, nie żółknie.
A biker`s work is never done...
Re: Projekt X
Też mi się zdaje że gięcie nie wyjdzie.
Ze spawaniem nie będzie problemu,gorzej ze szlifem i polerką.
Jeszcze tego nie przerabiałem.
Ze spawaniem nie będzie problemu,gorzej ze szlifem i polerką.
Jeszcze tego nie przerabiałem.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Ile tej ruły masz na stracenie? Bo jest metoda - wypełniasz piaskiem, do pełna, zatykasz i wtedy gniesz. Możesz wykonać na próbę jedno takie gięcie.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Re: Projekt X
Ani milimetra na straty.
Zwykłe grubościenne idą jak złoto w gięciu,nierdzewki cienkiej nie próbowałem.
Zwykłe grubościenne idą jak złoto w gięciu,nierdzewki cienkiej nie próbowałem.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Tą metodą były gięte rury na ramy do m.in. Sokołów 1000. Fido jak masz cienkościenne z nierdzewy to po sezonie będą fioletowe, zwłaszcza kolana.Błażej pisze:Ile tej ruły masz na stracenie? Bo jest metoda - wypełniasz piaskiem, do pełna, zatykasz i wtedy gniesz. Możesz wykonać na próbę jedno takie gięcie.
A biker`s work is never done...
Re: Projekt X
A niech będą,coś się kiedyś jeszcze pomyśli nad tym.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Z piaskiem w sumie może być dobra metoda bo do takich rur trzeba mieć specjalną giętarkę. Mimo wszystko ja bym to faktycznie pospawał z kolanek tak jak myślał pierwotnie Fido. jak dla mnie to cały urok w tym że taka stal zmienia kolor, chociaż ja będę robił ze zwykłej i pomaluję na czarno. Jak się takie zarysuje albo cokolwiek to prysnę ponownie czarnym żaroodpornym i dalej będzie takie samo. z polerowaniem to prosta sprawa jest. trzeba poszukać pasty do polerki. Nie wiem jak teraz z cenami ale kilka lat temu kupiłem pastę w cenie 16zł za kilogram w Tabal Lublin. szczotkę do polerki zrobiłem z kilkunastu kółek wyciętych ze starych jeansowych spodni następnie wybiłem otwór na środku na trzpień a żeby szczotka nie była za luźna to jeszcze trochę zszyłem ją grubymi nićmi. Bardzo dobre do polerki są też koszule flanelowe. Do wstępnego oszlifowania trzeba by użyć tarcz z papierem ściernym założonym na szlifierkę a potem na trzpieniowych na wiertarce. Nie zajmuję się tym zawodowo ale rozmaite klamoty jak mi się wymyśli to poleruję i moim zdaniem jakoś to wygląda.
Re: Projekt X
Tabal jest również w Zamościu, tam brałem rury.
Pasty też mają, z tym nie ma problemu.
Nie umiem jedynie szlifować nierdzewki bo jeszcze tego nie robiłem.
Dopiero lukam po necie.
A pytanie jeszcze.
Spawy trzeba wytrawiać ?
Pasty też mają, z tym nie ma problemu.
Nie umiem jedynie szlifować nierdzewki bo jeszcze tego nie robiłem.
Dopiero lukam po necie.
A pytanie jeszcze.
Spawy trzeba wytrawiać ?
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Właśnie sobie przypomniałem że spawałem kiedyś z bratem barierki z kwasówki, nie wytrawialiśmy i trzymają się mocno. co do wydechów to przyznam się że nie mam pojęcia jaki to miało by wpływ. co do szlifowania to na złomie poszukaj 2 kawałków takiej blachy. zespawaj i poszlifuj poćwiczysz trochę i zobaczysz jak CI będzie to szło.
Re: Projekt X
Jak mi tylko pospawają to będę musiał się nauczyć.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Jednak się nie nauczę.
Znalazłem u siebie speca od nierdzewki.
Pospawa i wypoleruje.
Muszę tylko rury pomierzyć, pociąć i dostarczyć na warsztat.
A półki ?
No leżą nadal w chromowaniu, lecą se w pręta dziady jedne.
Rozumiem tydzień, ale nie miesiąc.
Znalazłem u siebie speca od nierdzewki.
Pospawa i wypoleruje.
Muszę tylko rury pomierzyć, pociąć i dostarczyć na warsztat.
A półki ?
No leżą nadal w chromowaniu, lecą se w pręta dziady jedne.
Rozumiem tydzień, ale nie miesiąc.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Jak mi kiedyś kolo zwlekał z chromami do Junaka to za zwłokę dodał mi trochę brakujących gratów:) może i Tobie coś skapnie... a swoją drogą gdzie chromujesz? ja to do Mińska Maz. woziłem junakowe o dnieprowe. Jakość bdb ale kawał drogi mam:/
Re: Projekt X
Ta, z 200 zł zrobili mi 300 i jeszcze termin przedłużają.
Wysłałem do Krakowa.
Wysłałem do Krakowa.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Łoj to kicha:/ Do Krakowa też mama daleko ja wolę zawieźć i pogadać co i jak ma być zrobione. Jak będę chromował to pewnie znowu pojadę do MM.
Re: Projekt X
No kicha.
Robota mi stoi w miejscu bo moto na kołkach.
Wydechy poszły do pierwszego spawania.Myślałem że szybko to pójdzie ale kolo zarezerwował sobie tydzień czasu.
A jak w MM z cenami i realizacją ?
Bo kilka drobiazgów jeszcze bym wysłał do chromu.
Robota mi stoi w miejscu bo moto na kołkach.
Wydechy poszły do pierwszego spawania.Myślałem że szybko to pójdzie ale kolo zarezerwował sobie tydzień czasu.
A jak w MM z cenami i realizacją ?
Bo kilka drobiazgów jeszcze bym wysłał do chromu.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Moim zdaniem z ceną było korzystnie. Za obręcze szprychy golenie kierę śrubki nakrętki i inne klamoty zapłaciłem ok 1300. Nie jestem teraz w stanie powiedzieć ile tego było dokładnie bo nie pamiętam ale zajęło mi to pełny bagażnik z rozłożonymi siedzeniami włącznie w scorpio (przedmioty były ułożone jeden obok drugiego). Właściwie to nie wiem czy numer mam aktualny ale jak chcesz to go poszukam. Termin realizacji jakoś 5 tyg razem z przedłużonym terminem było.
Re: Projekt X
No i kilka maili pomogło.
Dostałem promocję za długi czas oczekiwania 250+wysyłka.
W piątek półki mają przywitać się z kurierem.
Dostałem promocję za długi czas oczekiwania 250+wysyłka.
W piątek półki mają przywitać się z kurierem.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
No i w końcu dotarły.
Jutro może też pojadę po wydechy.
Jutro może też pojadę po wydechy.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
-
- Zapomaniak
- Posty: 136
- Rejestracja: sobota, 9 cze 2012, 19:58
- Lokalizacja: Podlipie (Małopolska)
- Kontakt:
Re: Projekt X
Wyglądają bardzo ładnie
Re: Projekt X
Aj kupa kasy poszła na to, no ale milion razy lepsze niż te z VN.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Wydechy już odebrane,
Kosztowało mnie to 150 zł, trochę drogo, myślałem że w stówie się zmieszczę.
Ale to nie koniec, czeka mnie jeszcze jedno spawanie kolanek, ale dopiero jak pomierzę znów i przypasuję kąty.
Na razie wygląda to tak.
Kosztowało mnie to 150 zł, trochę drogo, myślałem że w stówie się zmieszczę.
Ale to nie koniec, czeka mnie jeszcze jedno spawanie kolanek, ale dopiero jak pomierzę znów i przypasuję kąty.
Na razie wygląda to tak.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
aliganckie:D
Re: Projekt X
Miałeś wpaść w odwiedziny.
Dziś dorobiłem podwyższenia do riserów z nierdzewki, takie tulejki.
Tokarz trochę przeklął ten materiał.
Kiepsko się toczył i wiercił
Szersze półki to i problem wyszedł z ośką.
Też ją ciut przerobiłem i dotoczyłem ze stali 2 tulejki.
I 6 dych poszło z kieszeni za godzinę roboty
Dziś dorobiłem podwyższenia do riserów z nierdzewki, takie tulejki.
Tokarz trochę przeklął ten materiał.
Kiepsko się toczył i wiercił
Szersze półki to i problem wyszedł z ośką.
Też ją ciut przerobiłem i dotoczyłem ze stali 2 tulejki.
I 6 dych poszło z kieszeni za godzinę roboty
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Niestety ostatnio sporo musiałem w pracy posiedzieć z pewnymi jegomościami którzy odwiedzili nasz strony i poczuli się zbyt swobodnie:/ A wolne chwile spędzam na majsterkowaniu i robieniu ramy do mojego cudaka. Idzie mocno powoli bo co chwile ktoś czegoś chce i mi przerywa:/ Więc ile mogę to staram się poświecić na zapowanie:D Na odwiedziny niestety też pogoda nie pomaga ale coś się wymyśli jak tylko z robotą utknę na dłużej z jakiegoś powodu.