![nea :nea](./images/smilies/nea.gif)
Projekt X (już nie jamnik)
Re: Projekt X
Teraz to już pójdzie ......ale pod górkę. ![nea :nea](./images/smilies/nea.gif)
![nea :nea](./images/smilies/nea.gif)
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Ktoś jeszcze ma pomysł na nazwę
Dziś odbyła się przeróbka górnego mocowania amortyzatorów.
Obniżyłem tym sposobem tył o 4 cm.
Muszę także pomalować od nowa dzwon i przednią obudowę.
Malowałem to bez podkładu antykorozyjnego i się zemściło.
![pytajnik ??](./images/smilies/pytajnik.gif)
Dziś odbyła się przeróbka górnego mocowania amortyzatorów.
Obniżyłem tym sposobem tył o 4 cm.
Muszę także pomalować od nowa dzwon i przednią obudowę.
Malowałem to bez podkładu antykorozyjnego i się zemściło.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Docelowo tył ma wyglądać tak jak na foto.
Na błotnik jeszcze pomysłu nie mam, to na koniec.
Na błotnik jeszcze pomysłu nie mam, to na koniec.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Aż się prosi o centralny element :D Ale czy konstrukcja wahacza by to wytrzymała? Da się go przerobić, czy przeniesienie amortyzatorów poza oryginalne punkty mocowań grożą zniszczeniem wahacza, osłony wału i skręceniem obudowy dyfra?
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Re: Projekt X
Też myślałem żeby zastosować nie centralny amortyzator a dwa od Harego ale jak popatrzyłem na mocowanie dyfra do wahacza (4 śruby 8mm) to zwątpiłem i zostałem przy orginalnych amortyzatorach.
Jedynie podniosłem je o 4 cm w górę.
Na amor centralny miejsca i tak by nie było bo przeszkadza poprzeczka wahacza.
Jedynie podniosłem je o 4 cm w górę.
Na amor centralny miejsca i tak by nie było bo przeszkadza poprzeczka wahacza.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Właśnie konstrukcja wahacza raczej nie nastraja do eksperymentów. Skosy policzyły... Chyba, że zrobić jakieś wzmocnienie, zastrzał i przerobić wahacz na trójkątny. Zrób na razie na dwóch elementach, a potem się pomyśli ![Mruga ;)](./images/smilies/wink.gif)
![Mruga ;)](./images/smilies/wink.gif)
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Re: Projekt X
Na razie zostawiam jak jest.
Nie ma co psuć.![spoko spox](./images/smilies/spoko.gif)
Nie ma co psuć.
![spoko spox](./images/smilies/spoko.gif)
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Jestem z tych bardziej niecierpliwych więc po zakończeniu dziennych prac składam wszystko do kupy i patrzę przy browarze co wyszło.
A wychodzi tak.
A wychodzi tak.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
No i przerwa w pracy.Grypa. ![Głupek :głupek](./images/smilies/glupek.gif)
![Głupek :głupek](./images/smilies/glupek.gif)
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
A zadnia część ciała, a nie grypa! Czyli nie ma tego złego, coby... Przynajmniej masz czas na przerobienie pliku. Ty już wiesz, jakiego :D (taka mała prywata
)
![Mruga ;)](./images/smilies/wink.gif)
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Re: Projekt X
Kupiłem nowy wałek do skrzyni (chodziło mi o wieloklin) i dorobiłem nowy wałek przekładni.
Wszystko pięknie spasowane.
Więc skrzynię rozmontowałem, rozwaliłem cały wałek zdawczy wraz z trybami,wymieniłem na nowy wałek,poskładałem koła i tu zonk.
Ostatnie koło które napędza wsteczny nie wchodzi na wieloklin (duży wieloklin).
No to szlifiereczka i wierzchy zeszlifowałem. :D
Wlazło jak w masło i płynnie się przesuwa.
No to zrobiłem uszczelkę i zaczynam składać.
I tu drugi zonk
Łożysko nie wchodzi na ten nowy wałek.
Sukindziady zrobili to o 3 setki więcej niż łożysko ma średnicę wewnętrzną.
Co za szmelc te nowe części.
Można by było przeszlifować z wierzchu ten wieloklin wraz z miejscem gdzie ma być dobite łożysko ale będę miał luz na dorobionym nowym wałku
Szlak mnie trafi![Głupek :głupek](./images/smilies/glupek.gif)
Gdybym wiedział o tym felerze to wrzuciłbym na szlifierkę i zrobił ją pod wymiar łożyska i dopiero dał do dorobienia wałka przekładni.
A teraz dupa zbita.![Głupek :głupek](./images/smilies/glupek.gif)
Wszystko pięknie spasowane.
Więc skrzynię rozmontowałem, rozwaliłem cały wałek zdawczy wraz z trybami,wymieniłem na nowy wałek,poskładałem koła i tu zonk.
![Szok :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Ostatnie koło które napędza wsteczny nie wchodzi na wieloklin (duży wieloklin).
No to szlifiereczka i wierzchy zeszlifowałem. :D
Wlazło jak w masło i płynnie się przesuwa.
No to zrobiłem uszczelkę i zaczynam składać.
I tu drugi zonk
![Szok :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
![Szok :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
![Szok :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Łożysko nie wchodzi na ten nowy wałek.
![Szok :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
![Szok :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
![Szok :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Sukindziady zrobili to o 3 setki więcej niż łożysko ma średnicę wewnętrzną.
Co za szmelc te nowe części.
Można by było przeszlifować z wierzchu ten wieloklin wraz z miejscem gdzie ma być dobite łożysko ale będę miał luz na dorobionym nowym wałku
![Głupek :głupek](./images/smilies/glupek.gif)
Szlak mnie trafi
![Głupek :głupek](./images/smilies/glupek.gif)
Gdybym wiedział o tym felerze to wrzuciłbym na szlifierkę i zrobił ją pod wymiar łożyska i dopiero dał do dorobienia wałka przekładni.
A teraz dupa zbita.
![Głupek :głupek](./images/smilies/glupek.gif)
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
(wiadro zimnej wody na łeb mode on) Fido, teraz to sam jesteś sobie winien! Sam wiesz i na pewno czytałeś o jakości schyłkowej radzieckiej i wczesnorosyjskiej produkcji i kwiatków wszelakich, jakich można się spodziewać. Przed użyciem, to się mierzy, waży, prześwietla, a najlepiej wyrzuca i robi samemu. Więc teraz cierp ciało
(wiadro zimnej wody na łeb mode of)
PS. Co z półkami?
![Mruga ;)](./images/smilies/wink.gif)
PS. Co z półkami?
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Re: Projekt X
Wszystko pasowało do ostatniej zębatki i nieszczęsnego łożyska.
Eh człowiek na błędach się uczy i buli z portwela.
Cholerne 3 setki a tyle problemów.
Półeczki już się robią.Będą na surowo, resztę zrobię sam.Jak przyjdą to się pochwalę.
Potem powiercić otwory na risery, wspawać sztycę i do chromowania.
Eh człowiek na błędach się uczy i buli z portwela.
Cholerne 3 setki a tyle problemów.
Półeczki już się robią.Będą na surowo, resztę zrobię sam.Jak przyjdą to się pochwalę.
Potem powiercić otwory na risery, wspawać sztycę i do chromowania.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
To trzeba było dać znać, że nie mam już pilnować sprawy! Nieładnie...
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Re: Projekt X
Oj przepraszam,wyleciało z głowy.
Zresztą pisałem że rysunku w CAD nie zrobię i myślałem że zrozumiałeś.
Jeszcze raz przepraszam.
Zmiana auta,grypa idt itd i człowiek nie wiedział za co ma się zabrać.
Zresztą pisałem że rysunku w CAD nie zrobię i myślałem że zrozumiałeś.
Jeszcze raz przepraszam.
Zmiana auta,grypa idt itd i człowiek nie wiedział za co ma się zabrać.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Co za puszkę kupiłeś?
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Re: Projekt X
A4 B6 Avant 1.9 TDI 130 KM 2003r
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
A tu sprawca całego zamieszania.
Skrzynię złożyłem do kupy ale kiedyś się szarpnę na nówkę sztukę.
Przekładnia gotowa. :D
Tylko zalać olejem i przykręcić wieczko.
Chciał nie chciał musiałem zeszlifować te 3 setki bo inaczej łożyska bym nie nabił.Skrzynię złożyłem do kupy ale kiedyś się szarpnę na nówkę sztukę.
Przekładnia gotowa. :D
Tylko zalać olejem i przykręcić wieczko.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Pięknie k.... pięknie . Ja też tak chcę mieć
. Nie zastanawiałeś się nad tym by przy takim położeniu obu skrzyni , wpakować tam sprzęgło hydrauliczne . Jakiś cylinderek hamulcowy tzn jednostronny, klameczka z pompą , miękko i przyjemnie.
![Głupek :głupek](./images/smilies/glupek.gif)
Re: Projekt X
Tak.myślę nad tym ale poprzez orginalną dźwignię a siłownik będzie nad skrzynią biegów.
Nawet mały cylinderek hamulcowy zda egzamin jak się jedną stronę zaślepi.
Gdybym chciał umieścić go między skrzynią a przekładnią to by nie miało sensu i wydłużyło by przestrzeń między mini a mi zależało na odwrotnym efekcie. :D
Nawet mały cylinderek hamulcowy zda egzamin jak się jedną stronę zaślepi.
Gdybym chciał umieścić go między skrzynią a przekładnią to by nie miało sensu i wydłużyło by przestrzeń między mini a mi zależało na odwrotnym efekcie. :D
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Nie , nie myślałem aby było to pomiędzy skrzyniami , tylko na tej robionej. Mały cylinderek ,jednostronny szukaj takiego . Stosowano w samochodach które posiadały na przednim kole szczękę współbieżną i przeciwbieżną . Jest on krótki. Ja mam od samochodu żuk ,ale poszukam jeszcze mniejszego ,a klamka z pompą os yamahy.
Jednym słowem skrzynka ładna ,powinna być cicha poprzez skośne uzębienie . Nie pamiętasz z jakiej skrzyni zastosowałeś koła , były to w jednej skrzyni ,czy w kilku , czy wyszło ci 1:1.?
Jednym słowem skrzynka ładna ,powinna być cicha poprzez skośne uzębienie . Nie pamiętasz z jakiej skrzyni zastosowałeś koła , były to w jednej skrzyni ,czy w kilku , czy wyszło ci 1:1.?
Re: Projekt X
Koła były robione na zamówienie w tej samej firmie co wałki, dekle i ustawienie wszystkiego w odpowiednich odległościach.
Tylko skrzynkę wyspawałem gdzie indziej.
Przełożenie 1:1,5
Ceny nie pytaj,sam mało zawału nie dostałem jak wszystko policzyłem.
Wałek odbiorczy dwa razy musiałem robić.
Tylko skrzynkę wyspawałem gdzie indziej.
Przełożenie 1:1,5
Ceny nie pytaj,sam mało zawału nie dostałem jak wszystko policzyłem.
Wałek odbiorczy dwa razy musiałem robić.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Może ten cylinderek uda Ci się tam wcisnąć,
http://www.allegromat.pl/aukcja130505" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.allegromat.pl/aukcja130505" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Projekt X
Nie zmieści się ale nad skrzynię jak najbardziej :D
Pomalowałem w końcu dekiel przedni i dzwon. Altek polutowany, skręcony i sprawdzony, ładuje
Opłaciło się dorobić nowe koło pasowe,teraz będzie głębiej silnika.
Uchwyty mocujące wraz z regulacją wykonane od nowa i już prawie skończone.
Pomalowałem w końcu dekiel przedni i dzwon. Altek polutowany, skręcony i sprawdzony, ładuje
![yahoo :yahoo](./images/smilies/yahoo.gif)
Opłaciło się dorobić nowe koło pasowe,teraz będzie głębiej silnika.
Uchwyty mocujące wraz z regulacją wykonane od nowa i już prawie skończone.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
No ładnie , ładnie . Ale zamiast dorabiać koło mogłeś takie odsadzone dopasować np. od passata . Było by lżejsze bo wytłaczane . Ale za to takie pełne ładnie się prezentują .