Zapy,części,akcesoria
Roy
Zapomaniak
Posty: 1261 Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec
Post
autor: Roy » wtorek, 4 sty 2011, 22:33
http://www.allegromat.pl/aukcja68124 O ku.... największy kozak jakiego widziałem
A biker`s work is never done...
marcinsud
Zapomaniak
Posty: 257 Rejestracja: poniedziałek, 16 lut 2009, 22:40
Post
autor: marcinsud » wtorek, 4 sty 2011, 22:44
więc jednak się da upchać monowachacz, dyfer, tarczę i oponę 300 w jednym motórze
Fido
Administrator
Posty: 2923 Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:
Post
autor: Fido » wtorek, 4 sty 2011, 22:56
Niezły,niezły.
Szkoda że foty kiepskiej jakości.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Roy
Zapomaniak
Posty: 1261 Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec
Post
autor: Roy » wtorek, 4 sty 2011, 23:00
marcinsud pisze: więc jednak się da upchać monowachacz, dyfer, tarczę i oponę 300 w jednym motórze
... i nawet silnik od zapka się zmieścił :D
A biker`s work is never done...
zapek29
Zapomaniak
Posty: 49 Rejestracja: środa, 25 mar 2009, 12:55
Post
autor: zapek29 » wtorek, 4 sty 2011, 23:12
Da sie upchnąc tu masz przykład
zapek 29
Fido
Administrator
Posty: 2923 Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:
Post
autor: Fido » wtorek, 4 sty 2011, 23:17
Masz więcej zdjęć tej ładnej ramy?
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
zapek29
Zapomaniak
Posty: 49 Rejestracja: środa, 25 mar 2009, 12:55
Post
autor: zapek29 » wtorek, 4 sty 2011, 23:22
Tak to jest ten zap co ci zdjęcia wysyłałem jutro pojade i zrobie lepsze foto
A kiedyś tak wyglądał
zapek 29
Fido
Administrator
Posty: 2923 Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:
Post
autor: Fido » wtorek, 4 sty 2011, 23:32
Ok, czekam na fotorelację. :D
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Fido
Administrator
Posty: 2923 Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:
Post
autor: Fido » poniedziałek, 10 sty 2011, 19:11
Sovietretro handluje ,może ktoś potrzebuje
-pierścienie nominał za 100 zł
http://www.allegromat.pl/aukcja68652
i panewki korbowodowe (a pisze że główne
: ) za 100zł
http://www.allegromat.pl/aukcja68653
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Juras
Zapomaniak
Posty: 207 Rejestracja: czwartek, 25 lis 2010, 23:58
Post
autor: Juras » poniedziałek, 10 sty 2011, 21:24
Fido
Administrator
Posty: 2923 Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:
Post
autor: Fido » wtorek, 11 sty 2011, 16:55
Ma ktoś lepsze foty tego draga ?
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Juras
Zapomaniak
Posty: 207 Rejestracja: czwartek, 25 lis 2010, 23:58
Post
autor: Juras » sobota, 15 sty 2011, 00:45
Fido
Administrator
Posty: 2923 Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:
Post
autor: Fido » sobota, 15 sty 2011, 09:24
Roboty przy nim sporo ale ciekawy.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
zaz1200
Post
autor: zaz1200 » sobota, 15 sty 2011, 09:47
skąd on wziął alumeniowe cylindery
tez kcę
Fido
Administrator
Posty: 2923 Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:
Post
autor: Fido » sobota, 15 sty 2011, 11:52
Pierwsze słyszę by cylindry w zapie były z aluminium.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299 Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00
Post
autor: Błażej » sobota, 15 sty 2011, 21:09
Pierwsze słyszę o aluminiowych cylindrach do zapa....
chyba, że z czegoś docięte.
A tutaj sprzedający wie, że od czegoś ruskiego, ale od czego, to już nie:
http://moto.allegro.pl/ural-dniepr-zapl ... 62996.html
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Roy
Zapomaniak
Posty: 1261 Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec
Post
autor: Roy » niedziela, 16 sty 2011, 22:45
Jak jutro dogadam się z typem to go łykne ;D Dzisiaj dzwoniłem i jest na dobrek drodze :)
A biker`s work is never done...
zaz1200
Post
autor: zaz1200 » poniedziałek, 17 sty 2011, 07:53
z tego co wiem taniutki jak barscyk:)
Roy
Zapomaniak
Posty: 1261 Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec
Post
autor: Roy » poniedziałek, 17 sty 2011, 20:42
Motocykl zaklepany więc myślę że jak nie będzie tsunami i trzęsienia ziemi to w piątek będę go miał w chacie. Co do ceny to na razie się nie wypowiem
A biker`s work is never done...
Juras
Zapomaniak
Posty: 207 Rejestracja: czwartek, 25 lis 2010, 23:58
Post
autor: Juras » środa, 19 sty 2011, 00:47
Z niecierpliwością czekamy na Twój "COME BACK". POWODZENIA.
zaz1200
Post
autor: zaz1200 » środa, 19 sty 2011, 02:57
daj znaka ile dałes , bo mi pisał ze za 1000 odda :)
Roy
Zapomaniak
Posty: 1261 Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec
Post
autor: Roy » środa, 19 sty 2011, 15:35
Dupa blada chyba się pochwaliłem za szybko, facet zadzwonił wczoraj ze smutną wieścią że nie może mi go sprzedać bo jakieś komplikacje rodzinne wynikły brat (współwłaściciel zapa) zablokował mu sprzedaż.... Twierdzi że jak tylko przekona brata to od razu zadzwoni i sprzeda mi go po ustalonej cenie
pewnie ktoś za plecami przebił moją ofertę....
A biker`s work is never done...
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299 Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00
Post
autor: Błażej » środa, 19 sty 2011, 17:36
Brat... W garbate aniołki wierzysz? Sprawdził, że może więcej dostać i go posrało...
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Roy
Zapomaniak
Posty: 1261 Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec
Post
autor: Roy » środa, 19 sty 2011, 20:24
Wiadomo każdemu kasa potrzebna a kilka stówek robi różnice... takie czasy chu*we. Dzisiaj słowo nic nie znaczy i każdy za parę złotych zrobi ze swojej gęby kapcia.
A biker`s work is never done...