Zapor w mundurze
Zapor w mundurze
Ostatnio zmieniony niedziela, 16 lis 2008, 16:05 przez Marek, łącznie zmieniany 1 raz.
ZAPOR - służba w mundurze
No wóz, hmmm bedzie przerobiona napewno rama wozu i przesunięta kula przednia bo teraz wychodzi w miejscu rury wydechowej. Narazie jest plan ale nie chce mi się wózka robić, chciał bym solo pośmigać trochę takim wieprzem. Generalnie 20cm dłuższy motocykl ginie z szerokim zbiornikiem który planuje i jakoś to łapie proporcje ...powiedzmy
ZAPOR - służba w mundurze
Mam gaznik z jedną gardziela i on ma śrube wolnych na dole, dodatkowo naprawiłem rozklekotane dżwigienki z blach i juz. Wolne obroty ustawiłem narazie na ucho, żeby się nie szarpał jak zniewolone zwierze a jak zapale w ramie to się przejade i dokonam regulacji wg książki...jak ją zdobęde. Tylko że jak chodził na palecie 10 minut to wpierd....2 litry benzyny. Dużo coś :(
ZAPOR - służba w mundurze
To strasznie dużo pali.
Co do książki o zapie to polecam taką: http://www.allegromat.pl/aukcja17120
Lub taką: http://www.allegromat.pl/aukcja17121
Co do książki o zapie to polecam taką: http://www.allegromat.pl/aukcja17120
Lub taką: http://www.allegromat.pl/aukcja17121
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Kilka fotek mojego zapa. Robie go w całości obok mojej kasi, więc zima nie wchodzi w grę, a jak pada, to zawsze mam plandeke
Dodane po 5 minutach:
To może opowiem, od lewej:
- sprzęgło, zestaw startowy, silnik, rama i chęci, podstawa alternatora, dalej flansza (w produkcji),Plandeka, kołyska silnika, nowe gniazda na łożyska,no i dalej widać, jeszcze dożuce kilka fotek.
Dodane po 17 minutach:
ZAPOR - służba w mundurze
Nie mam jeszcze bo zapek w budowie. Planuje zbiornik choć to mały litraż.To co na zdjeciach to tylko takie przyłapane spawarką, potem jak wszystko ustale to rozbieram, poprawiam spawy i maluje.
Może coś pod ramą, albo jakoś wkomponowane naczynie...no nie wiem . Nie chcę wieszać żadnych ala kanistrów w sumie aż tak, bo to ma być w założeniu dość proste. Systemy rurek, i mocowania a potem zdjąć to itp..
A jeszcze przyjdzie mi na cywila malować , nie wiadomo.
W sumie wszyscy mówią że w koszu można zbiornik, no ale znam siebie i wiem, że jak mam kosz to chce jezdzić solo a jak solo to z koszem . To musi być sam motocykl a kosz tylko jako opcja B (na wojne )
Może coś pod ramą, albo jakoś wkomponowane naczynie...no nie wiem . Nie chcę wieszać żadnych ala kanistrów w sumie aż tak, bo to ma być w założeniu dość proste. Systemy rurek, i mocowania a potem zdjąć to itp..
A jeszcze przyjdzie mi na cywila malować , nie wiadomo.
W sumie wszyscy mówią że w koszu można zbiornik, no ale znam siebie i wiem, że jak mam kosz to chce jezdzić solo a jak solo to z koszem . To musi być sam motocykl a kosz tylko jako opcja B (na wojne )
ZAPOR - służba w mundurze
Wiesz JIMI, poruszyłeś bardzo ważny aspekt tego projektu. Marek faktycznie buduje Zapa pod chmurką,ja pierdziu, nawet nie zwróciłem uwagi na to. Marek, jak go uruchomisz i dojedziesz na Zapowisko to masz u mnie flaszkę najlepszej gorzoły w najbliższym monopolu. Normalnie aż mnie samo w pasie zgięło. :thumleft:
Zbudowałem Kozaka i to nie moje ostatnie słowo:P
- zapek-1974
- Zapomaniak
- Posty: 434
- Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
- Lokalizacja: Busko-Zdrój
Dzisiejsza odsłona, powoli na przód, tym razem stopka, szeroka kierownica, i rozpoczołem produkcję baku.Będzie nowe dno, a gaznik będzie wystawał na zewnątrz. Całosc już gra, zostałmi tylko bak, mocowania linek, mocowania wydechów i rozbieram wszystko, poprawki spawów i wzmocnienia ramy i farba. Tylko klimat zimny tego roku, dzisiaj jak kończyłem było minus 3 stopnie, a farba zimna nie lubi.
ZAPOR - służba w mundurze