Co dziś robiłem przy swoim koniu
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
Krótki urlop więc grzebie przy Zapie.
Aku do zmiany no i linki smaruje bo się trochę zacierają
Aku do zmiany no i linki smaruje bo się trochę zacierają
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
poza tym bez uwag jezdzi?
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
Raz jeździ raz stoi.
Poprawiam po sobie.
Zaczęło się od aparatu zapłonowego,nieszczelność i waliło olejem.
Poprawiłem.
Wyjechałem i sprzęgło zaczęło się ślizgać.
Wiec zrzuciłem skrzynie, wyprałem tarcze z oleum.
Winny okazał się nie tyle wysprzęgnik co wałek główny na szybką trójkę i czwórkę od ruskiego handlarza.
Wewnątrz nie trzymał wymiarów i fabryczny uszczelniacz na wysprzęgniku miał za duży luz.
Waliło olejem w stronę sprzęgła.
Poprawiłem "Rusish Technologii" , dodałem drugi uszczelniacz wysprzęgnika, zdjęć brak.
Dziś tzn,w niedzielę skończyłem składać i od poniedziałku ogień na tłoki.
Uwielbiam nim jeździć.
Daje więcej radości niż poczciwa stara Yamaha FJ 1200.
Poprawiam po sobie.
Zaczęło się od aparatu zapłonowego,nieszczelność i waliło olejem.
Poprawiłem.
Wyjechałem i sprzęgło zaczęło się ślizgać.
Wiec zrzuciłem skrzynie, wyprałem tarcze z oleum.
Winny okazał się nie tyle wysprzęgnik co wałek główny na szybką trójkę i czwórkę od ruskiego handlarza.
Wewnątrz nie trzymał wymiarów i fabryczny uszczelniacz na wysprzęgniku miał za duży luz.
Waliło olejem w stronę sprzęgła.
Poprawiłem "Rusish Technologii" , dodałem drugi uszczelniacz wysprzęgnika, zdjęć brak.
Dziś tzn,w niedzielę skończyłem składać i od poniedziałku ogień na tłoki.
Uwielbiam nim jeździć.
Daje więcej radości niż poczciwa stara Yamaha FJ 1200.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
na fejsbukach jakaś petycja jest w sprawie przywrocenia mozliwosci rejestracji Samów.
zazdroszczę, bo mój stoi.
zazdroszczę, bo mój stoi.
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
No to działaj działaj.
Ja nawijam kolejne kilometry na koła
Ja nawijam kolejne kilometry na koła
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
Nie wiem jak u Was, ale u mnie już stuknęło 27 tyś .km
Kuwa jak mnie jara jazda tym Jamnikiem.![szyderca :lol](./images/smilies/icon_lol.gif)
![Szyderca :szud1](./images/smilies/szyderca1.gif)
Kuwa jak mnie jara jazda tym Jamnikiem.
![szyderca :lol](./images/smilies/icon_lol.gif)
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
niedługo remont :)
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
Część gratów mam, resztę się dokupi lub dorobi i dalej ogień na tłoki.
Jamnik nie na salony ale w trasy więc nie ma co żałować.
![Szyderca :szud1](./images/smilies/szyderca1.gif)
Jamnik nie na salony ale w trasy więc nie ma co żałować.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
Z rana wymiana oleum w piecyku bo nakulałem od poprzedniej wymiany ponad 12 tyś.
Wieczorkiem wymiana oleum w dyfrze.
Niedziela z rana może ruszę w Biesy.
Wieczorkiem wymiana oleum w dyfrze.
Niedziela z rana może ruszę w Biesy.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
Jazda, jazda, jazda.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
Pojechałem pozbierać Barszcz na zupkę, dorodne okazy się pokazały. ![Szyderca :szud1](./images/smilies/szyderca1.gif)
![Szyderca :szud1](./images/smilies/szyderca1.gif)
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
Zrobiłem przegląd :) i bezpiecznie na kołach wróciłem do domu. ![yahoo :yahoo](./images/smilies/yahoo.gif)
![yahoo :yahoo](./images/smilies/yahoo.gif)
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
No tak, przecież to 90% rusek ![Mruga ;)](./images/smilies/wink.gif)
![Mruga ;)](./images/smilies/wink.gif)
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
Podzielił się diagnosta jakimiś refleksjami? :D
A biker`s work is never done...
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
Tak, spoko gość, wiedział, że to wersja na Kamczatkę :)
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
Oprócz kilometrów i czyszczenia nie robię nic.
Zbliżam się do 40 tyś.km.
Może się uda przełamać licznik w tym na czwórkę z przodu.
Zbliżam się do 40 tyś.km.
Może się uda przełamać licznik w tym na czwórkę z przodu.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
Fido, mnie ten temat też męczy. Zwykli goście na plastikowych skuterach nie znają tematu. W c e p ik się musi zgadzać i co psia kontrola to trzeba nowe nastawy wprowadzać w liczydło. A weź nakręć 16 000 km jak masz nowe liczydło. Tydzień ciachania.
ZAPOR - służba w mundurze
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
Szkoda kręcenia.
Wolałbym rozebrać bębenek i poustawiać.
Choć to nie takie proste.
Raz po takim zabiegu po kilkunastu kilometrach licznik zaczął pokazywać połówki.
Co się okombinowałem.
Ale dałem radę.
Rocznie za dużo robię, bo się nawet diagnosta zdziwił, że przez rok zrobiłem M-72 z 51 roku ponad 10.000 km.
Chyba zacznę cofać licznik.![Drwi :P](./images/smilies/laugh2.gif)
Wolałbym rozebrać bębenek i poustawiać.
Choć to nie takie proste.
Raz po takim zabiegu po kilkunastu kilometrach licznik zaczął pokazywać połówki.
Co się okombinowałem.
Ale dałem radę.
Rocznie za dużo robię, bo się nawet diagnosta zdziwił, że przez rok zrobiłem M-72 z 51 roku ponad 10.000 km.
Chyba zacznę cofać licznik.
![Drwi :P](./images/smilies/laugh2.gif)
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
Trochę zimnawo ale dałem radę.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
Nie wiem jak Wy, ale ja jeździłem
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Co dziś robiłem przy swoim koniu
A ja umyłem ZAZa po zimie i kawałek ledwie przejechałem, żeby przesuszyć .