Zloty,bazary i co ciekawsze wydarzenia
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434 Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój
Post
autor: zapek-1974 » wtorek, 26 cze 2018, 09:11
Czy wybiera się ktoś na radawę, ostatni z prawdziwych zlotów? Ja jadę zapem i mam zamiar dobrze się bawić. Z tego co wiem to siuru też będzie swoim (zwycięzca pierwszego miejsca w swojej kategorii na custom show)
Fido ty chyba nie mysz daleko, więc może wprowadził byś na spacer swojego jamnika
Fido
Administrator
Posty: 2923 Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:
Post
autor: Fido » wtorek, 26 cze 2018, 12:42
Tam, mam blisko ale Radawa terminowo jest dla mnie nieosiągalna.
Bywałem tam co roku.
Niestety nie dam rady bo w niemcowni mam jeszcze roboty na ok 3 tygodnie.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Roy
Zapomaniak
Posty: 1261 Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec
Post
autor: Roy » wtorek, 26 cze 2018, 17:43
A na Lesku, tydzień wcześniej ktoś będzie? :D
A biker`s work is never done...
Fido
Administrator
Posty: 2923 Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:
Post
autor: Fido » wtorek, 26 cze 2018, 22:54
Byłbym w PL to bym był.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434 Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój
Post
autor: zapek-1974 » środa, 27 cze 2018, 21:41
Roy pisze: A na Lesku, tydzień wcześniej ktoś będzie? :D
Ja na Lesko przestałem jeździć jakiś czas temu, w moim odczuciu jest to najgorszy zlot, no może po Nowej Słupi
Roy
Zapomaniak
Posty: 1261 Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec
Post
autor: Roy » środa, 27 cze 2018, 23:13
Jeszcze nie byłem :D Na Radawe bym się pofatygował ale idę na kawalerski w tym terminie ;/
Eeee Nowa Słupia nie taka zła, ale dupy też nie urywa. Wg mnie najlepsze zloty to: Srebrna Góra i Zdynia.
A biker`s work is never done...
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434 Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój
Post
autor: zapek-1974 » czwartek, 28 cze 2018, 08:34
Skoro zdynia jest twoim zdaniem w czołówce to faktycznie nie mogłeś być na Radawie
, olej to kawalerskie i wbijaj. Zawsze możesz jechać w piątek a w sobotę wieczorem na kawalerskie
Roy
Zapomaniak
Posty: 1261 Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec
Post
autor: Roy » czwartek, 28 cze 2018, 18:34
Zdynia mi się bardzo podobała, zwłaszcza ośrodek, na terenie którego jest zlot i dyskoteka do białego rana w powozowni :D :D
Ogólnie tendencja jest taka, że zloty ewoluują w stronę festynów. Sami uczestnicy to też, już nie są prawdziwi motocykliści tylko posiadacze.
A biker`s work is never done...
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434 Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój
Post
autor: zapek-1974 » sobota, 30 cze 2018, 18:13
Wychodzi na to że sam będę z forum na radawie
Fido
Administrator
Posty: 2923 Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:
Post
autor: Fido » niedziela, 1 lip 2018, 16:49
Co poradzić.
U mnie musiałby się cud stać bym wrócił wcześniej z niemcowni, a na niego się nie zanosi.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Fido
Administrator
Posty: 2923 Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:
Post
autor: Fido » środa, 4 lip 2018, 12:41
I niestety , liczyłem na cud i dupa z cudu.
Planowany termin powrotu ze ssyłki to kole 22 lipca.
Jak Bóg da to może choć na zlot WSK się załapię pod koniec sierpnia.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Fido
Administrator
Posty: 2923 Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:
Post
autor: Fido » wtorek, 17 lip 2018, 12:28
I jak Radawa ?
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434 Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój
Post
autor: zapek-1974 » wtorek, 17 lip 2018, 13:54
Chujnia, padało cały czas ,na dodatek zjebał mi zap. Złamał się wodzik sprzęgła trzeba było wracać 200 km bez.
Fido
Administrator
Posty: 2923 Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:
Post
autor: Fido » środa, 18 lip 2018, 12:34
Uuuuuuuuu, to nie dobrze.
Patrzyłem zdjęcia ale Twojego Zapa nie wypatrzyłem.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434 Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój
Post
autor: zapek-1974 » środa, 18 lip 2018, 17:03
Bo mój stał cały czas pod pokrowcem, coby mi skurzane siodło nie ściągnęło wody.
Jak bym wiedział że tak łatwo będzie się jechać bez sprzęgła to bym został do niedzieli, ominął mnie koncert Iry
Fido
Administrator
Posty: 2923 Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:
Post
autor: Fido » środa, 18 lip 2018, 21:54
Bywa.
Na drugi raz zostaniesz dłużej.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Roy
Zapomaniak
Posty: 1261 Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec
Post
autor: Roy » czwartek, 19 lip 2018, 14:54
Trzeba było przyjechać na Lesko, pogoda zajebista i ogólnie zlot też :)
Zapek, przecież każdy rus ma półautomatyczna skrzynie biegów :D Ojjj nikt nie lubi grzebać, z tego co widzę, w swoim moto :D
A biker`s work is never done...