Oczywiście może to brzmieć jak dobry żart to co pisze, ale czy przerobiony na choppera Junak nie jest zabytkiem? Odzwierciedla panujące w okresie przeróbki mody etc. Bardzo często dodatkowe wyposażenie motocykli zabytkowych pochodzące z epoki podnosi ich wartość O ile SAMa jeśli nie uda się zarejestrować na zabytek (powołując się na jakim extremalnie rzadki model radzieckiego motocykla z lat 40. np.) to może uda się jako pojazd unikatowy? To są unikatowe konstrukcje, które powstawały w latach 80. i 90. i są na swój sposób zabytkami techniki (podobnie jak wszystkie prototypy). Furtka do zbadania, przedzwonię sobie kiedyś do rzeczoznawcy i pogadam z nim na ten temat, ciekawe jak podejdzie do tematu.
Ustawa:
4. Pojazd wyrejestrowany nie podlega powtórnej rejestracji, z wyjątkiem pojazdu:
1) odzyskanego po kradzieży;
2) zabytkowego;
3) mającego co najmniej 25 lat uznanego przez rzeczoznawcę samochodowego za unikatowy lub mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji;
Więc zgodnie pkt. 3 wszystko zależy od opinii rzeczoznawcy...
A tak przy okazji to w sumie mniej bym się martwił o wady rej. na zabytek/unikat a bardziej o jazde na paieprze z rusa i o moment kolizji oraz późniejszych batalii z firmami ubezpieczeniowymi... Marek temat przerobił na własnej skórze, ale jego Zap przypomina Dniepra, a 80 % zapów z forum przypomina Harleye a nie Dniepry i wtedy pojawia się kicha z papierem...
Może wspólnie uda się rozgrzebać ten temat i odkryć sekretną furtkę prawną, która ocali lata naszej roboty i kasy wpakowanej, póki co w błoto
![Mruga ;)](./images/smilies/wink.gif)