Projekt X (już nie jamnik)
Re: Projekt X
A no i w tym logo taki paradoks z tym łańcuchem sobie myślę. Większość zapów goni kardan .
ZAPOR - służba w mundurze
Re: Projekt X
Faktycznie, paradoks.
Myślę jeszcze nad tym logo.
Kto wie,może będzie odpowiedniejsze, oczywiście bez napisów.
Ewentualnie coś się wymyśli.
Myślę jeszcze nad tym logo.
Kto wie,może będzie odpowiedniejsze, oczywiście bez napisów.
Ewentualnie coś się wymyśli.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
A ja bym zostawił jak jest tj z adresem strony. mi się takie podoba. ja będę u siebie robił zbiornik to właśnie takie sobie umieszczę. Każdy z Nas ma albo tworzy swojego zapa i ozdabia go jak chce.
Re: Projekt X
Dokładnie.
Ale mam czas i pytam znajomych.
Chyba wybiorę opcję nr.2
Ale mam czas i pytam znajomych.
Chyba wybiorę opcję nr.2
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Kanapa po poprawce.
Sami oceńcie.
Sami oceńcie.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Poprawa jest i to znaczna , ale dla mnie brakuje jakiegoś zakończenia tego motocykla...
Re: Projekt X
Tzn ?
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Od zakończenia siedzenia do końca tylnego błotnika jest dużo pustej przestrzeni. może jakieś oparcie, bagażnik, albo kuferek?
Re: Projekt X
Zbijasz się roy?
Re: Projekt X
Może trochę, kufer czy oparcie do customowego projektu? Bagażnik, taki jakie montuje się w miejsce siedzenia dla pasażera jeszcze by uszedł, ale reszta raczej zepsułaby linię motocykla.
A biker`s work is never done...
Re: Projekt X
Jak dla mnie przynajmniej jakieś oparcie powinno być. Ale to projekt Fida i On decyduje jaki motocykl będzie miał
Re: Projekt X
Na razie są inne priorytety.
Jadę przerabiać właśnie elektroniczny aparat zapłonowy.
Jadę przerabiać właśnie elektroniczny aparat zapłonowy.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Jak długi jest twój sprzęt? Długość całkowita? Wygląda jak amerykański low rider xD
A biker`s work is never done...
Re: Projekt X
Przerabiać? A to nie był taki dedykowany właśnie do zapów?
Re: Projekt X
Roy, zmierzę jutro bo dopiero wylazłem z garażu.
Łysy, przerabiać trzeba.
Do ori sztycy pasuje idealnie ale bez sztycy już nie pasuje.
Trzeba przedłużyć cały wałek by zamontować zębatkę. Zdrarłem logo forum ze zbiornika ( bo takie same naszyte mam na siedzeniu) i nakleiłem inne.
I jak ? To na razie próby.
Wszelkie za i przeciw mile widziane.
Łysy, przerabiać trzeba.
Do ori sztycy pasuje idealnie ale bez sztycy już nie pasuje.
Trzeba przedłużyć cały wałek by zamontować zębatkę. Zdrarłem logo forum ze zbiornika ( bo takie same naszyte mam na siedzeniu) i nakleiłem inne.
I jak ? To na razie próby.
Wszelkie za i przeciw mile widziane.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Osobiście darowałbym sobie ten napis z boczku xD ale to tylko moje zdanie :D
A biker`s work is never done...
Re: Projekt X
He he, tak mi tylko durny pomysł wpadł o 23.00.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
+10 st.c
Trochę zimnawo ale słonecznie.
Trochę zimnawo ale słonecznie.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Dokładnie.
Zapek dostał w prezencie zegarek i termometr. Pogoda dopisuje więc na koniec mojego sezonu staram się jeszcze nakręcać parę kilometrów.
Zapek dostał w prezencie zegarek i termometr. Pogoda dopisuje więc na koniec mojego sezonu staram się jeszcze nakręcać parę kilometrów.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Dobra,starczy opierdzielania się.
Czas na poprawki.
Demontuję klamoty do malowania i przygotowuję Zapa do wyjęcia serducha. Wyrwałem też łapacz powietrza do dwugardziela, rzadkie to to ale mus chyba będzie pociąć.
Czas na poprawki.
Demontuję klamoty do malowania i przygotowuję Zapa do wyjęcia serducha. Wyrwałem też łapacz powietrza do dwugardziela, rzadkie to to ale mus chyba będzie pociąć.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Żadne to rzadkie, a już na pewno nie od zaporożca. To do jakiejś łady, oki, lub czegoś takiego. Od zaporożca były metalowe, dłuższe i bardziej w kształcie trójkąta (serek taki). A do dwugardzielowca powinny pasować elementy z poloneza, fiata 125 i podobnych, bo to przecież gaźniki licencyjne z jednej serii.
Jeśli ten plastik jest, to jest etylen, to jak to potniesz, to nie pokleisz, bo to w zasadzie nieklejalne tworzywo.
Jeśli ten plastik jest, to jest etylen, to jak to potniesz, to nie pokleisz, bo to w zasadzie nieklejalne tworzywo.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565