Projekt X (już nie jamnik)

Przywitałeś się?
To teraz się pochwal swoim Zapem.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

I ch.j bombki strzelił z dwoma obwodami. :rany
Okazało się że przecież STOP sterowany jest masą a w lampie masa podłączona jest na stałe.
Musiałem całą centralkę przerobić raz jeszcze bo brakło miejsca na 5 przekaźników.
Teraz mam tak.
1.Przekaźnik rozruchatora (sterowany masą)
2.Przekaźnik wszystkich odbiorników
3.Przekaźnik stopu (sterowany masą)
4.Przerywacz kierunkowskazów.

Nie będzie dwóch obwodów na czym mi zależało ale trudno.
Tak też będzie dobrze.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

Fido pisze:
Okazało się że przecież STOP sterowany jest masą a w lampie masa podłączona jest na stałe.
Musiałem całą centralkę przerobić raz jeszcze bo brakło miejsca na 5 przekaźników.
Że co? I jak? Jak to masą? Stop na masie to był w mz'tkach, gdzie był kretyński styk w tylnym bębnie. Cała znana mi reszta, to wyłączniki odseparowane od masy i załączający plus. Weź no pokaż na jakiś fotkach, co tam masz i wyjaśnij, dlaczego stop masz wyzwalany masą.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Bo do jednego styku czujnika w manetce hamulca i dźwigni nożnej poprowadziłem jeden kabel a drugi styk dałem do masy.
Zresztą tak było w poprzednim Zapie.
By zrobić to tak jak powinno być,musiałbym rozwalać całą instalację z przodu, to po pierwsze.
A po drugie to już chyba bym nie zmieścił w koszulkę z prysznica kolejnego kabla. :rany

Więc stop mam teraz poprzez przekaźnik sterowany masą.
Trudno,już tak zostanie do następnej zimy.

Edit.
I tak teraz myślę że spierdzieliłem tak fajnie pomyślane 2 obwody instalacji :rany
Eh :rany
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

Aleś nacudował!
Ale - najbliżej przedniego wyłącznika hamulca z tego obwodu masz zasilanie klaksonu, więc od niego możesz do wyłącznika pociągnąć kawałek przewodu. A z tyłu, to najprościej ci będzie pociągnąć kawałek przewodu od skrzynki i właściwego bezpiecznika do wyłącznika. I przewód, którym teraz doprowadzasz załączaną masę, będzie ci załączał plus. Plus po stacyjce, który masz tam teraz doprowadzony będzie zbędny, a masę w lampie, to sobie przecież weźmiesz bez problemu.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

A no nacudowałem. :rany
Ale już przerabiał nie będę.
Nie mam na to sił.
Priorytet to teraz pokrywa górna gaźnika dwugardzielowego.
Nie mam ori więc mus wyrzeźbić coś.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

Ile tam tego przerabiania? Dwa kawałki przewodu.
Rurka od prysznica, to czego użyłeś? Tego metalowego zwiniętego, czy gumowej, ale "metalizowanej" rury? Bo są dużo lepsze do tego celu rzeczy.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Przewody może dwa ale nie chce mi się pruć od nowa wszystkiego.
No i centralkę trzeba by było znów przerabiać a nie mam już nowych pinów do zarobienia kabelków.
Co do rurki do prysznica.
Jest cały gumowy z metalizowaną folią ale będę to zmieniał, muszę tylko zamówić na aledrogo.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

Fido! Nie jojcz! Bo robisz problemy tam, gdzie ich nie ma! Paczka dobrej jakości konektorów, to koszt jakiś 12 - 14 zł za 100 szt. Sztuka za naście groszy, więc fortuny nie wydasz. To raz. Dwa - zasilania tak, jak ci pisałem - na przedni wyłącznik weź z zasilania klaksonu, a na tylny przecież masz w tej chwili puszczony przewód zasilania po stacyjce do żarówki stop, tak? To go sobie wypleć idąc od tyłu i dołącz do wyłącznika tylnego. I masz zasilania po stacyjce obu wyłączników. A przerobienie skrzynki zajmie ci nie więcej niż pół godziny.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Roy
Zapomaniak
Posty: 1257
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec

Re: Projekt X

Post autor: Roy »

Dobrze mówi Błażej :D Po co ten pośpiech FIDO? Zrób raz a dobrze.

PS. Posłałem Ci dzisiaj zestaw :)
A biker`s work is never done...
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Każdy problem rodzi kolejny.
Wszystko się poprawi na czasie a już go prawie nie mam choć dzień w dzień siedze w garażu.
Dziś doszła kontrolka ładowania i już piszę z tym problemem w dziale Elektrycznym
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Miałem nadzieję że dziś odpalę Zapa.
Niestety układ zapłonowy nie dawał znaku życia.
Myślałem że spierdzieliłem coś przy module.
Cewkę podłączyłem na krótko i okazało się że iskra taka, że muchy by nie zabiło. :rany
Znaczy się że jest do wymiany.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

Od razu do wymiany...
Co za cewka?
Jak ją zasiliłeś?
Jak ją wyzwalałeś?
Co masz za moduł, aparat i cały system? Wybacz, ale późno już, ja po całym dniu walki z elektryką transportera i nie pamiętam, co tam zastosowałeś.
Nie napiszę ci, żebyś zmierzył cewkę, bo to bez sensu. Żaden z nas nie ma miernika, który umożliwia rzetelny pomiar.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Zwykła cylindryczna cewka z Małego Fiata, Żuka czy tam Nysy."Zelmot BE200B"
Do B+ dałem zasilanie
Drugi do masy poprzez aparat zapłonowy.
Rozwierając i zwierając styki iskra ledwo widoczna i słyszalna na świecy.
Pomijam już moduł STS-14, przez niego wogóle brak iskry.

Jeszcze 2 lata temu była taka że słonia by zabiło.
Zresztą zobacz sam
http://www.youtube.com/watch?v=C_Fy7xfoq1g" onclick="window.open(this.href);return false;
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

Wymień kondensator. Pamiętaj, że musi on mieć dobry kontakt obudowy z masą pojazdu.
PS. ModUł.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Ups, ale byk :rany

Chodzi o to że do niedawna wszystko działało jak trzeba.
Przez moduł nawet się nie odzywa.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

No to jednak wskazuje na cewkę lub na problem z jej zasilaniem. Nie dzieje się tak, że jak cewka się załącza, to spada napięcie zasilania na niej? Podłącz na krótko: + akumulatora przez bezpiecznik 15A na cewkę, doczep kondensator do drugiego zacisku i podawaj impulsy masy, nawet kawałkiem przewodu. Pamiętaj o połączeniu przewodem masowym obudowy kondensatora, gwintu świecy.
Masę na silniku masz rzetelną? Bo jak nie masz połączenia linką, a rama świeżo malowana, to możesz nie mieć dobrego połączenia masowego przez śruby. Zresztą, to nigdy nie jest pewne połączenie.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Robiłem tak jak piszesz.
Iskra ledwo widoczna.
Dziś się zaopatrzę w nówkę sztukę to dam znać.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

No i wyszło szydło z wora.
Cewka stara sprawna.
Winny był moduł STS-14
Ma przebicie na obudowę radiatora.
Myślę że od zawsze tak było bo ma motocyklu nie chciał współpracować.
Podpięty na kable na podłodze hula jak trzeba a jak tylko radiator dotknę do masy to od razu iskry brak.

Zapa odpaliłem na standardowym zapłonie.
Pięknie gada, równiutko na wszystkie cylindry.
Ale się długo nie nacieszyłem.
Padła elektryczna pompka paliwa. :rany
Dostała gdzieś zwarcia i mus zmówić drugą.
Pech to pech. :rany
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

Słuchaj. A podciśnieniowej pompki nie da się tam zastosować? Wychodzi za mała pulsacja w kolektorze? Bo w motocyklach, gdzie cztery gaźniki i cztery kolektory, to w każdym jest spora pulsacja. Nie wiem, jak to jest w takim "zbiorczym", gdzie sumują się cztery cylindry...
A jak już kupujesz pompkę, to nie wiem, czy nie lepiej nawet używany oryginał, niż jakąś chińszczyznę. Swoją drogą, jeśli ta była nowa, to reklamuj. Albo szukaj pompki od ogrzewania z zaporożca. Duża, ale niezawodna. Ja ostatnio zanabyłem kilka pompek membranowych produkcji nrdowskiej do ich "webasta", które zwie się Sirocco. Ale podejrzewam, że są niestety na 24V, bo na sucho startują od 14V, ale pod obciążeniem coś nie halo. Jednak powinny dać się przewinąć.
Jak moduł da się otworzyć, to da się naprawić.
PS. Jak moduł spisujesz na straty, to się o niego upomnę :sm
PPS. Jak to ma być moduł - wzmacniacz iskry, to ci mogę coś zmaślić według swojego pomysłu.
PPPS. Nie lepiej przerobić aparat na czujnik Halla i zastosować na przykład moduł z VW?
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Pompka pochodziła z mojej Yamahy FJ 1200, czort wie czemu dostała przebicia.
Rozebrać się nie da,próbowałem.

Moduł też nierozbieralny.
Jeśli wykminie gdzieś dla niego miejsce by do masy nie dotykał to go zostawie.

Na czujniki Halla nie mam czasu.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

Skontaktuj się z producentem modułu. Powinieneś uzyskać pomoc. Jaki jest objaw zwarcia pompy? Pali bezpiecznik? Na krótko działa, czy zaczyna się grzać lub jeszcze inaczej zachowywać?
Montowanie takiego przebitego modułu, to nie jest dobry pomysł. Bo w każdej chwili usterka może się pogłębić i co wtedy?
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Dzwoniłem do producenta modulu.
To wada fabryczna.
Po jakimś czasie dostaje przebicia na obudowę.
Można moduł zamocować tak by radiator nie dotykal masy i będzie dalej działał.

Pompka dostała przebicia na masę z uzwojenia elektromagnesu.
Pali z miejsca bezpiecznik.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

Sprawdź ją na bardzo krótki czas podłączając bez bezpiecznika. Może ona w impulsie pobiera znaczny prąd.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Ma przebicie.
Wali iskrami jak spawarka.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Zap prawie prawie gotowy.
Jeszcze tylko to siodło i można malować resztę.
Załączniki
20150225_152827.jpg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
ODPOWIEDZ