zaz1200 come back
zaz1200 come back
Powróciłem do tematu Zapka, składam na skrzyni i sprzęgle od dniepra. Mam kryze i koło od PawełZAP. Napisze mi ktoś czy do tego zestawu potrzebuję jeszcze koło zamachowe od dniepra?
Re: zaz1200 come back
Jak masz podebrane koło zaza i osadzone w nim sprężyny i kołki, to już masz komplet.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Re: zaz1200 come back
To już wiem, dzięki, zastanawiam się nad trwałościa ale z tego co wiem robił to Jaca i on na tym chyba ciągle jeździ :)
Re: zaz1200 come back
Zaczynam przeróbkę ramy, rama już rozciągnięta, wspawana poprzeczka, wolno to idzie, garaż zimny...
Re: zaz1200 come back
A tak a propos sprężyn, to ponoć sprawdza się, jak się oryginalne sprężyny zastąpi sprężynami sprzęgła od bodajże jawki lub ogara (lub czegoś takiego). Tylko tam była jedna, a tu jest sześć. Są ponoć trochę twardsze, a wymiar trzymają.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Re: zaz1200 come back
Tak było to opisywane już na forum w kilku wątkach. Sprężyny 3 szt. dniepr + 3 szt. komar. Sprzęgło działa jeszcze miękko a nie łapie poślizgu.
A biker`s work is never done...
Re: zaz1200 come back
Człopaki, taki pomysł załapałem już wcześniej mówiłem.... Mam plan do sprzegła (mojego koła zamachowego) dowiercić otwory i nagwintować fi 12 mm. W te otwory kupie sobie śruby 10,9 imbusy które obetnę na wysokość nad gwintem taka jak kołki sprzęgła. Natnę na śrubokręt konkretny i na klej wkręcę. Tarcze też nawiercę żeby każda miała w sumie 18 otworów a nie 6.
Wiem ze dokładność się liczy w tym wykonaniu, ale jak będzie nie równo to "się ułoży". Nie znam sił i gatunków stali żeby coś liczyć, więc liczę ze się uda rozłożyć silę z jaką tarcza atakuje kołki oryginalne na 3 razy mniej. Wiem, ze zwiększę ciężar koła, zmienie wyważenie, ale czuję ze warto sprawdzić.
Np w mieście oryginalny docisk starcza na 5 dni jazdy czyli na pokonanie około 300 km w korkach przepychając się między autami.
Założyłem łożysko wałeczkowe i po 2 czy 3 latach już nie ma zużycia, a męczę go w mieście niemiłosiernie.
Jak wydłużę życie sprzęgła to będzie rewelacja, obecnie przy mojej jezdzie sypie się zawsze regularnie co 2 lata.
Jak to mówią, nie ma na nie bata. Tarcze cierne wytrzymują spokojnie ale te kołki to jakaś plastelinka jest , a twarde tną tarcze.
A i jak jesteśmy przy kołach zamachowych - stosowny żarcik poniżej.
Wiem ze dokładność się liczy w tym wykonaniu, ale jak będzie nie równo to "się ułoży". Nie znam sił i gatunków stali żeby coś liczyć, więc liczę ze się uda rozłożyć silę z jaką tarcza atakuje kołki oryginalne na 3 razy mniej. Wiem, ze zwiększę ciężar koła, zmienie wyważenie, ale czuję ze warto sprawdzić.
Np w mieście oryginalny docisk starcza na 5 dni jazdy czyli na pokonanie około 300 km w korkach przepychając się między autami.
Założyłem łożysko wałeczkowe i po 2 czy 3 latach już nie ma zużycia, a męczę go w mieście niemiłosiernie.
Jak wydłużę życie sprzęgła to będzie rewelacja, obecnie przy mojej jezdzie sypie się zawsze regularnie co 2 lata.
Jak to mówią, nie ma na nie bata. Tarcze cierne wytrzymują spokojnie ale te kołki to jakaś plastelinka jest , a twarde tną tarcze.
A i jak jesteśmy przy kołach zamachowych - stosowny żarcik poniżej.
ZAPOR - służba w mundurze
Re: zaz1200 come back
Moim zdaniem pomysł dobry. A co do przekładek, je też można dorobić z lepszej gatunkowo stali. Ja mam dorabiane z twardszego materiału 2 albo 3 komplety blach do sprzęgła + kołki mam robione ze śrub 12.9, według specyfikacji wychodzi circa 40-45 HRC (same kołki).
A biker`s work is never done...
Re: zaz1200 come back
Dziś było 10 stopni na plusie i dzień wolny, więc szarpnąłem robotę. Pospawałem dół ramy. Jutro może zacznę górne belki. Będę kombinował żeby górna belka była odkręcana (łatwiej wyjąć silnik).
Szukam krótkiego aparatu zapłonowego - mogę zamienić za długi. Albo info/foto jak to obniżyć. Może ma ktoś jakiś rysunek coby zeskanował i bym dał tokarzowi?
Szukam krótkiego aparatu zapłonowego - mogę zamienić za długi. Albo info/foto jak to obniżyć. Może ma ktoś jakiś rysunek coby zeskanował i bym dał tokarzowi?
Ostatnio zmieniony wtorek, 13 sty 2015, 20:22 przez zaz1200, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: zaz1200 come back
Mam też na zbyciu czerwony fotel prawy od zapka i dwie chromowane felgi 16 cali na 36 szprych bodajże yamaha virago.
Re: zaz1200 come back
UUU wypas, będzie jeszcze dłuższy od mojego. Kawał maszyny. Fajne te foty z silnikiem.
Tulejka aparatu - UWAGA mogę ciebie poratować tulejką ale pod aparat fiesta. Wymiary zewnętrzne bedą takie same, wewnętrzne to i tak musisz pociąć aparat i oś to dwa wymiary sobie zmierzysz.
Tulejka aparatu - UWAGA mogę ciebie poratować tulejką ale pod aparat fiesta. Wymiary zewnętrzne bedą takie same, wewnętrzne to i tak musisz pociąć aparat i oś to dwa wymiary sobie zmierzysz.
ZAPOR - służba w mundurze
Re: zaz1200 come back
Prawie skończyłem zbiornik paliwa. Poszedłem trochę w szerokość, planuję go jeszcze oddać do cynkowania ogniowego (mam niezaspawane dziury od spodu, to ocynk ma gdzie wypłynąć). Powoli ogarniam też ramę. Zimno w garażu.
Re: zaz1200 come back
Dawaj dawaj, bo roboty masz jeszcze sporo.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: zaz1200 come back
Roboty rzekłbym jest jeszcze od ch**a :) Z ciekawostek zostawiłem "długi" aparat zapłonowy, gaznik oryginalny, alternator od malucha. Rama się rozkręca - można wyjąć lewą gorną belkę.
Re: zaz1200 come back
Długi aparat... ahh te emocje jak zaczyna padać, walnie ogniem świętego elma czy nie....
ZAPOR - służba w mundurze