Strona 1 z 1

Mój ZAZ 968M

: sobota, 22 wrz 2012, 17:18
autor: Dawid_2248
Witam wszystkich forumowiczów
Historię z Zaporożcem rozpocząłem w zeszłym roku, kupiłem go od starszego jegomościa z Podlasia. Posiadanie tego pojazdu daje mi wiele satysfakcji mimo, że czasami trzeba w nim trochę pogrzebać. Miłośników tych nietypowych samochodów jest w Polsce bardzo mało, dlatego integrujmy się, wymieniajmy między sobą wszystkie spostrzeżenia, uwagi i doświadczenia tak, aby to forum żyło - zachęcam wszystkich do tego :)

Re: Mój ZAZ 968M

: sobota, 22 wrz 2012, 19:26
autor: Fido
Forum żyje cały czas swoim życiem.
Tak jak serce,raz szybciej raz wolniej. 8)

Z tą furrą tom obeznany od maleńkości.Łojciec woził mnie najpierw F-16 (z wlotami powietrza) a potem rekinem.
Witaj.

Re: Mój ZAZ 968M

: sobota, 22 wrz 2012, 20:13
autor: zaz1200
piekna maszyna! miałem takiego tyle że w kolorze białym. Chętnie bym znowu usiadł za kierownicą i posłuchał silnika...

Re: Mój ZAZ 968M

: sobota, 22 wrz 2012, 21:31
autor: mancin
Uszatka pamiętam , uczyłem się nim jeździć jak jeszcze nie sięgałem dobrze do pedałów . Potem dziadek zrobił "przekładkę" na M-kę . Był nowy , pachnący fabryką , niedotarty i biały . W 5 lat zrobił 55tys km bez najmniejszej awarii uniemożliwiającej jazdę . Teraz sobie stoi w garażu i czeka aż skończę motór i pomarańczowego uszatka :)

Re: Mój ZAZ 968M

: niedziela, 23 wrz 2012, 00:33
autor: Dawid_2248
Te wozy mają coś w sobie niesamowitego ;) Remontujcie, to może kiedyś pokusimy się o jakiś ogólnopolski zlot ;)

Re: Mój ZAZ 968M

: niedziela, 23 wrz 2012, 12:22
autor: zcart
Jak możesz to daj więcej zdjęć i zbliżeń szczegółów (silnik, wnętrze, bagażnik)

Re: Mój ZAZ 968M

: poniedziałek, 24 wrz 2012, 09:32
autor: Dawid_2248
Ok, porobię w wolnej chwili i wrzucę

Re: Mój ZAZ 968M

: wtorek, 2 paź 2012, 19:10
autor: Miko
Świetny wóz, Mam takiego samego tylko białego, obecnie kończe go uruchamiać. Zaporożec to niepowtarzalny samochód, niedługo dodam zdjęcia swojego.

Pozdrawiam!

Re: Mój ZAZ 968M

: czwartek, 4 paź 2012, 09:32
autor: Dawid_2248
Czekamy na zdjęcia ;) Skąd jesteś?

Re: Mój ZAZ 968M

: piątek, 5 paź 2012, 19:01
autor: Miko
Jestem z Częstochowy, swojego Zaza mam od wiosny, stan wizualny jest podobny do twojego, nielicząc tyłu, wyklepałem zderzak bo on najbardziej ucierpiał, a oprócz niego to tylko rysy, i mała zaprawka na brzegu maski. Zdjęć na razie nie zrobiłem bo czekam na regulator żeby nim wyjechać, ale jest już w drodze :D .

Re: Mój ZAZ 968M

: wtorek, 9 paź 2012, 19:13
autor: Miko
Wymieniłem dzisiaj regulator, ale niestety lampka akumulatora po włączeniu silnika dalej sie świeci, altelnator jest ok, nie sprawdzałem jeszcze blokującego układu, macie jakieś spostrzeżenia odnośnie takiego problemu? Wydawało mi się że regulator i alternator to najczęstrze przyczyny takiego problemu :(

Re: Mój ZAZ 968M

: wtorek, 9 paź 2012, 20:26
autor: Du-Di
Mamy mamy.
Lampka kontrolna będzie się świeciła jeszcze gdy;
przerwana lub zwarta dioda wzbudzenia
zwarta jedna lub więcej diod masowych
przerwane lub zwarte uzwojenie wzbudzenia
zużycie lub zawieszenie się szczotek

Re: Mój ZAZ 968M

: środa, 10 paź 2012, 00:09
autor: Błażej
Dudi, tam jest alternator sześciodiodowy, więc diod wzbudzenia nie ma.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 4edb4.html" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 816c3.html" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;
Lampka kontrolna ładowania jest odłączana przez przekaźnik blokujący, który to jest zasilany z wyprowadzonych faz alternatora i równocześnie blokuje działanie przekaźnika rozrusznika.

Re: Mój ZAZ 968M

: środa, 10 paź 2012, 11:51
autor: Du-Di
Błażej , a nie idzie w oryginalnym alternatorze zap-ka wstawić diody wzbudzenia , ( czy jest tam techniczna możliwość ) . Wtedy łatwiej było by dopasować regulator ,i wywalić przekaźnik . Oczywiście wcześniej odłączyć wyprowadzenie z faz. Czy też nie warto?

Re: Mój ZAZ 968M

: środa, 10 paź 2012, 12:48
autor: mancin
Chyba łatwiej jest zamocować z boku współczesny alternator a oryginał zostawić tylko wiatrak, na ruskich stronach są zdjęcia takich przeróbek. Tylko po co zmieniać elektrykę? O ile w motorze to jest zrozumiałe to tu masz przecież zabytkowy samochód , o to w nim chodzi,zeby jeździł tak jak kiedyś a nie go unowocześniać .

Re: Mój ZAZ 968M

: środa, 10 paź 2012, 13:11
autor: Błażej
Mancin - regulator od fiata spokojnie można wpakować w starą puszkę. A nawet jeśli nie, to zamontować choć w starym miejscu. To nie jest unowocześnienie, tylko zastąpienie niewystępującej już w handlu części innym podzespołem. Wiekowo może nawet wypaść podobnie.
Akurat elektrykę w tych autach, a podpadają ewentualnie pod kategorię young timer, należałoby w kilku miejscach dyskretnie poprawić.

Re: Mój ZAZ 968M

: środa, 30 paź 2013, 21:58
autor: Fido
Czy aby przypadkiem ekipa TVN Turbo nie zagościła u Ciebie ?
Program Legendy PRLu ?

Re: Mój ZAZ 968M

: czwartek, 31 paź 2013, 19:02
autor: Dawid_2248
Owszem ;)

Re: Mój ZAZ 968M

: piątek, 1 lis 2013, 10:54
autor: Fido
No to gratulacje,oglądałem. :applause

Re: Mój ZAZ 968M

: poniedziałek, 4 lis 2013, 20:44
autor: zcart
Oglądałem program BRAWO

Re: Mój ZAZ 968M

: poniedziałek, 4 lis 2013, 21:47
autor: mucha68
No i ja widziałem.pięknie :applause

Re: Mój ZAZ 968M

: wtorek, 12 lis 2013, 23:01
autor: Dawid_2248
Bardzo wszystkim dziękuję za słowa uznania :)

Re: Mój ZAZ 968M

: środa, 13 lis 2013, 23:01
autor: Błażej
Jak kiedyś będziesz miał problemy z elektryką, to przyjedź, to przyjemnością i w ramach relaksu zrobię, przerobię, unowocześnię :D