Radawa 2018

[zapek-1974]

Czy wybiera się ktoś na radawę, ostatni z prawdziwych zlotów? Ja jadę zapem i mam zamiar dobrze się bawić. Z tego co wiem to siuru też będzie swoim (zwycięzca pierwszego miejsca w swojej kategorii na custom show)
Fido ty chyba nie mysz daleko, więc może wprowadził byś na spacer swojego jamnika

[Fido]

Tam, mam blisko ale Radawa terminowo jest dla mnie nieosiągalna.
Bywałem tam co roku.
Niestety nie dam rady bo w niemcowni mam jeszcze roboty na ok 3 tygodnie.

[Roy]

A na Lesku, tydzień wcześniej ktoś będzie? :D

[Fido]

Byłbym w PL to bym był.

[zapek-1974]

A na Lesku, tydzień wcześniej ktoś będzie? :D

Ja na Lesko przestałem jeździć jakiś czas temu, w moim odczuciu jest to najgorszy zlot, no może po Nowej Słupi

[Roy]

Jeszcze nie byłem :D Na Radawe bym się pofatygował ale idę na kawalerski w tym terminie ;/

Eeee Nowa Słupia nie taka zła, ale dupy też nie urywa. Wg mnie najlepsze zloty to: Srebrna Góra i Zdynia.

[zapek-1974]

Skoro zdynia jest twoim zdaniem w czołówce to faktycznie nie mogłeś być na Radawie , olej to kawalerskie i wbijaj. Zawsze możesz jechać w piątek a w sobotę wieczorem na kawalerskie

[Roy]

Zdynia mi się bardzo podobała, zwłaszcza ośrodek, na terenie którego jest zlot i dyskoteka do białego rana w powozowni :D :D

Ogólnie tendencja jest taka, że zloty ewoluują w stronę festynów. Sami uczestnicy to też, już nie są prawdziwi motocykliści tylko posiadacze.

[zapek-1974]

Wychodzi na to że sam będę z forum na radawie

[Fido]

Co poradzić.
U mnie musiałby się cud stać bym wrócił wcześniej z niemcowni, a na niego się nie zanosi.

[Fido]

I niestety , liczyłem na cud i dupa z cudu.
Planowany termin powrotu ze ssyłki to kole 22 lipca.
Jak Bóg da to może choć na zlot WSK się załapię pod koniec sierpnia.

[Fido]

I jak Radawa ?

[zapek-1974]

Chujnia, padało cały czas ,na dodatek zjebał mi zap. Złamał się wodzik sprzęgła trzeba było wracać 200 km bez.

[Fido]

Uuuuuuuuu, to nie dobrze.

Patrzyłem zdjęcia ale Twojego Zapa nie wypatrzyłem.

[zapek-1974]

Bo mój stał cały czas pod pokrowcem, coby mi skurzane siodło nie ściągnęło wody.

Jak bym wiedział że tak łatwo będzie się jechać bez sprzęgła to bym został do niedzieli, ominął mnie koncert Iry

[Fido]

Bywa.
Na drugi raz zostaniesz dłużej.

[Roy]

Trzeba było przyjechać na Lesko, pogoda zajebista i ogólnie zlot też :)

Zapek, przecież każdy rus ma półautomatyczna skrzynie biegów :D Ojjj nikt nie lubi grzebać, z tego co widzę, w swoim moto :D