Rat Zap

[Zalo]

Byl Zap w budowie i sie zbudowal
Ponizej efekt i w takiej formie jak jest mial byc i jest to efekt zamierzony.
Teraz czekamy na naturalny proces rdzewienia

[Fido]

Już go obgadują na fejs-zbuku i bobber.pl

[zapek-1974]

Gratki i niech się pięknie starzeje
Tak zamontowanej kosy (nad tłumikiem) jeszcze nie widziałem

[Zalo]

Fido z całym szacunkiem nie wyjeżdżaj z tym jamnikiem bo uważam że Twój Zap jest dopracowany w każdym szczególe i nie ma się czego czepiać, jeździ tyle lat i jest OK więc nie ma szukać czegoś na siłę, jeżeli uważasz że chciałbyś coś zmienić to zmień ale nie słuchaj głosów tych gości z bobber.pl bo ktoś kto nie robił takich maszyn od podstaw jak Zapy zawsze będzie wydziwiał a ten kto samemu stworzył motocykl z niczego nie powie ani słowa bo wie co to znaczy. nie problemem jest mając kupkę pieniędzy kupować graty z górnej półki i pół biedy samemu jeszcze składać tylko samemu szukać dorabiać i nie mając kasy stworzyć maszynę o jakiej się myślało.
Mi takie budowanie się podoba że nie wiesz co cię czeka a nie jak w serii wszystko musi działać , przykładowo podczas jazd testowych byłem uradowany że wszystko zagrało, sprzęt jedzie a tu po powrocie niespodzianka pod domem, coś się zblokowało silnik zgasł, koło stanęło - dobrze że mam pod domem szutruwkę i prędkość była niewielka bo bym wystartował telemarkiem - a tak jedynie z dobry metr rowu się zrobił w drodze .Pierwsza myśl pewnie sie koło zamachowe odkręciło czy coś jednak się po oględzinach okazało że z obudowy skrzyni wypadła oś wstecznego jak i koło i zblokowało skrzynię . Dobrze że ruska robota a nie jakaś współczesna produkcja i skrzyni nic się nie stało jedynie wywaliłem ten wsteczny i dalej testuje a z czasem muszę poszukać jakiejś dnieprowej porządnej skrzyni ze wstecznym,może nawet nowa się trafi . I takie coś mi się podoba, a nie wywalić worek pieniędzy i nic nie wiedzieć o maszynie.

Umiejscowienie kosy wyszło w praniu bo nie chciałem jej dawać pod wydechami bo zmniejszyłbym znacząco i tak niewielki już prześwit , a po lewej rozrusznik więc wyszło po prawo nad tłumikiem bo wydało mi się to jedyne sensowne miejsce

[Fido]

No cóż.
Dla mnie mój to Jamnik i kropka, do czasu aż go przerobię a czasu ostatnio porą zimową niewiele.
Wkurza mnie ale mnie jeszcze nigdy nie zawiódł ( oprócz podobnej przygody jak Twojej).
Tyle że to ja zawiniłem i chciałem nówkę skrzynię dnieprowską leciutko poprawić jedną podkładką pod wałek,
Też zblokowało.
Szczęście że przy 20 km/h
Wysypało parę zębów (moje się ostały dzięki Bogu )

Wracając do tematu.
Fajnie że forum znów trochę ruszyło i publika przybiera.
Zwalcz choroby dziecięce Zapa a na inny już nie siądziesz.
Ja już swoim w tym sezonie ( jak rozpocznę) to dobiję na zegar ze 25 tyś od pierwszego wyjazdu.

Promuj go na wszelakich zlotach,pokazach iimprezach.
Zapy górą.

[Zalo]

Dokładnie Zapy górą
25K nakręcone a Ty Fido się przejmujesz jakimiś gościami co dalej garażu pewnie nie wyjeżdżają, liczba mówi sama za siebie.

Udało mi się nagrać jak gada

https://www.youtube.com/watch?v=Ih4FWIix6eo" onclick="window.open(this.href);return false;

Poniżej pogląd na rozmiary ja mam 180cm wzrostu i stówkę wagi więc jest pogląd na rozmiary i nie rozmawiajmy o "Jamnikach" tylko Zapach krojonych na miarę
Filmik krótki bo się ślubnej nie chciało nagrywać i jest to jazda już po wywaleniu wstecznego i zaślepieniu otworu w obudowie korkiem po winie

https://www.youtube.com/watch?v=2uET6vOWVXU" onclick="window.open(this.href);return false;

[Roy]

Zajebiście! Gratuluję! :)

[mirko]

Fajny ZaZ i fajnie gaada.

[Zalo]

Z tym gadaniem to sam do końca nie wiedziałem jak będzie bo był to eksperymet, kolektory pospawałem z konek hamburskich o srednicy zewnątrz 1.75 cala i grubości ścianki bodajrze 2mm i rura wydechowa 52mm po zewnątrz przelotowe wszystko i owinięte dosyć grubo bandarzem o grubości 2mm co by mnie w łydki nie parzyło i rozrusznika nie grzało.
Zdało egzamin i dźwięk też jest zadowalający

[Fido]

Gada jak wściekły.
Sam będę przerabiał wydech z fi 50 na 80

[Zalo]

To będzie nieźle dudnił
Fido jedno pytanie wiem że to przerabiałeś - szybka czwórka, czy dyfer 9 ?

[Błażej]

A jak jest z wytłumieniem tych wydechów? Wsadzacie coś do środka, czy puta rura? I jak później z głośnością i ewentualnymi kontrolami? Jak sobie z tym radzicie?
Ktoś próbował z czymś takim?
http://www.motocyklowysklep24.pl/tlumik ... -2920.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Z tego, co pamiętam, to były da rodzaje tych tłumików. Jedne miały wewnątrz perforowaną gęsto rurę i jakąś cienką warstwę waty między ściankami, a drugie miały wewnętrzną rurę w takie kieszonki do wewnątrz po spirali na długość. O, coś takiego
http://gktrading.pl/files/prod/41251-3.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

[Fido]

Fido jedno pytanie wiem że to przerabiałeś - szybka czwórka, czy dyfer 9 ?

Nie mam ruskiego dyfra więc musiałem dorobić przekładnię 1 do 1.5
Szybka trójka i czwórka (tryby) już leżą w chałupie tylko nie ma kiedy założyć.
Kupiłem u ukraińca który handluje takimi nowymi dorobionymi gratami do skrzyń na forum Redmotorz

A jak jest z wytłumieniem tych wydechów? Wsadzacie coś do środka, czy pusta rura?

Na pustych ładnie dudni na wolnych obrotach ale podczas jazdy to masakra.
Kiedyś ze zlotu wracałem na pustych i mało nie ogłuchłem.
Ja stosuję takie z HD, bardzo ładnie tłumią.

[Zalo]

Opanowałem napęd, dostał dyfer 10 przy normalnej dnieprowej skrzyni.
Nie jest może demonem prędkości ale jeździ się już normalnie a nie jak ciągnikiem
Trochę roboty było aby upchnąć tę 10 w obudowę, nie obyło się beż pomocy tokarza, a że robiłem takie coś pierwszy raz więc się trochę nawkurw....
Słyszałem opinie że 10 mieści się bez problemu w obudowę, więc dementuję tę plotkę.
Przy okazji wymiany skrzyni otrzymał też kopniak i jest trochę bardziej klimatycznie
Z takich rzeczy co wyszły w praniu to musiałem jednak kose umiejscowić po lewej stronie a nie jak to było po prawej bo na postoju brakowało paliwa
i jeszcze muszę ciąć zbiornik pod linkę prędkościomierza aby przechodziła łagodnie do licznika bo teraz jest za bardzo zagięta i po paru kilometrach się urywa
Linki sprzęgła się dorabiają w Trzemesznie więc myślę że będzie dobrze

[Błażej]

Załóż elektroniczny i po sprawie :)

[Zalo]

Juz chcialem zakladac elektronika zanim doszedlem o co chodzi, jednak ten licznik strasznie mi sie podoba - jest z amerykanskiej motoryzacji od modelu FL z lat 60-tych oryginal na linke i dla niego poświęce trochę zbiornika , musialem tez dorobic do niego przejsciówkę bo ruska nakrętka na lince jest większa i bylo trochę zabawy bo oryginalnie na liczniku jest M16 a ruska linka ma M18, jednak mój tokarz dał radę

[Zalo]

Bylo kilka poprawek i jest pare nowych zdjec

[Zalo]

Mam jedno nurtujace mnie pytanie ktore brzmi nastepujaco:
Licznik jest w milach i ma przelozenie 2:1 i naped linki ze skrzyni, wiec czy to co pokazuje licznik jest wiarygodne ( wiadomo po przelozeniu sobie z mil na kilometry ), czy to wskazanie mozna sobie wsadzic wiadomo gdzie?

[Fido]

Najlepiej sprawdzić to z GPSem.
Jest wiele aplikacji na fona.

[Zalo]

Dzieki, bede musial sprobowac tak jak mowisz z ta aplikacją, w takim razie jeszcze jedno mnie zastanawia co znaczy ze licznik ma przelozenie 2:1 bo tego nie bardzo czaje, ze co dwa obroty kola ( w tym wypadku walka ) a jeden obrot slimaka na liczniku czy jak?

[Fido]

Na tych przełożeniach się nie znam to nie podpowiem.
Zapytam tylko co wyszło z pomiarów GPS ?

[Zalo]

Bede mial mozliwosc sprawdzenia dopiero w przyszlym tygodniu, jak sprawdze dam znac co z tych pomiarow wyszlo

[Zalo]

Z pomiarów na GPS wyszło że 10 mil na godzine wskazania na tym liczniku daje 21 kilometrów na godzinę według GPS więc ruski pomiar na linkę z wałka też ma swoje przełożenie
Puścilem sie na maxa 150 km/h, chciał jeszcze więcej ale odpuściłem, bądź co bądź mam małe dzieci .
Najprzyjemniejsza jazda jest w przedziale 80-100km/h
Hamowanie wspomagam skrzynią więc tragedii nie ma na tych ruskich hamulcach .

[Fido]

150 ?
No kuwa nieźle.
Szacun.
Mi powyżej 80 km/h juz przeszkadza wiater.

[Zalo]

Siedze prawie na asfalcie więc wiater omija mnie górą .
Te 150 to było tylko rozpędzenie się i odpuszczenie bo pomału koła asfaltu przestawały sie trzymać .