mirkoZAP incipiens
Re: mirkoZAP incipiens
Popatrzę jeszcze bo mam jeszcze jedną pokrywę i możliwe że tam są te 2 blachy.
Jak nie to poczekaj aż pomaluję starą i wymienię z obecnie zamontowaną.
Przy dobrych wiatrach może po niedzieli się uda ale nie obiecuję.
Może jeszcze ktoś się znajdzie i podpowie.
Jak nie to poczekaj aż pomaluję starą i wymienię z obecnie zamontowaną.
Przy dobrych wiatrach może po niedzieli się uda ale nie obiecuję.
Może jeszcze ktoś się znajdzie i podpowie.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: mirkoZAP incipiens
Ładnie.
Użyłeś podkładu zanim pomalowałeś ?
Ja na deklu i dzwonie tego nie zrobiłem i strasznie powywalało farbę.
Teraz muszę to poprawiać.
Użyłeś podkładu zanim pomalowałeś ?
Ja na deklu i dzwonie tego nie zrobiłem i strasznie powywalało farbę.
Teraz muszę to poprawiać.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: mirkoZAP incipiens
Wał który miał być nowy ,okazał się wałem po pierwszym szlifie (dość dobrze wykonanym)
Do tego przyszły nowe panewki na pierwszy szlif.
Postanowiłem , (nie wiem czy słusznie,czas pokaże) przejść na tłoki z Fiata 126p ,nominał 77mm.
Pod ten wymiar został wykonany szlif cylindrów .
Tuleje w korbowodach wymienione na rozmiar sworznia 22mm.
Denka tłoków zebrane o 2mm.
Zawory w głowicach dotarte do gniazd.
Jako pierwsza warstwa poszedł podkład reaktywny (kwasowo-wytrawiający , na stal, aluminium, podłoża galwanizowane, itp)
Druga warstwa podkład wypełniający,zawierający epoksyd. następnie lakier bazowy i matowy bezbarwny.
Wszystkie warstwy nałożone w technologi mokro na mokro, czyli bez konieczności szlifowania (matowania) międzywarstwowego.
Do tego przyszły nowe panewki na pierwszy szlif.
Postanowiłem , (nie wiem czy słusznie,czas pokaże) przejść na tłoki z Fiata 126p ,nominał 77mm.
Pod ten wymiar został wykonany szlif cylindrów .
Tuleje w korbowodach wymienione na rozmiar sworznia 22mm.
Denka tłoków zebrane o 2mm.
Zawory w głowicach dotarte do gniazd.
Jako pierwsza warstwa poszedł podkład reaktywny (kwasowo-wytrawiający , na stal, aluminium, podłoża galwanizowane, itp)
Druga warstwa podkład wypełniający,zawierający epoksyd. następnie lakier bazowy i matowy bezbarwny.
Wszystkie warstwy nałożone w technologi mokro na mokro, czyli bez konieczności szlifowania (matowania) międzywarstwowego.
Re: mirkoZAP incipiens
Pełna profeska.
Witamy wśród Zapomaniaków
Witamy wśród Zapomaniaków
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: mirkoZAP incipiens
Wał z panewkami głównymi siedzi już w kadłubie, obraca się z lekkim oporem nie wiem czy nie zbyt dużym .
Luz osiowy przekroczył dopuszczalną wartość dorobiłem dodatkową podkładkę z sprężystej stali (szpachelka lakiernicza) mam nadzieje ,że długo wytrzyma. Teraz jest OK.
Ta dorobiona po prawej stronie.
Luz osiowy przekroczył dopuszczalną wartość dorobiłem dodatkową podkładkę z sprężystej stali (szpachelka lakiernicza) mam nadzieje ,że długo wytrzyma. Teraz jest OK.
Ta dorobiona po prawej stronie.
Re: mirkoZAP incipiens
Coś szybko składasz a dziś święto.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: mirkoZAP incipiens
He,he, składałem w Sylwestra i w ubiegłym tygodniu troszkę, ale dziś dopiero trochę czasu na wpisy.
Re: mirkoZAP incipiens
Rozebrałem dziś pokrywę przednią.
I kurde tej blachy z nr.2 u mnie nie było.
Jedynka idzie tak jak na foto.
I kurde tej blachy z nr.2 u mnie nie było.
Jedynka idzie tak jak na foto.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: mirkoZAP incipiens
Fido ,dzięki bardzo, jak u Ciebie nie było to i u mnie też nie będzie,
widocznie bez tej blaszki też można
Pozdrawiam.
widocznie bez tej blaszki też można
Pozdrawiam.
Re: mirkoZAP incipiens
Jednak jeszcze popatrzę w gratach,może znajdę.
Patrzyłem dziś na leżący wał i jakoś nic nie rzuciło mi się w oczy.
Każda część jest ważna.
Jak odrzutnik nie będzie kompletny to simmering nie będzie dawał rady odrzucać oleju i zacznie cieknąć.
Patrzyłem dziś na leżący wał i jakoś nic nie rzuciło mi się w oczy.
Każda część jest ważna.
Jak odrzutnik nie będzie kompletny to simmering nie będzie dawał rady odrzucać oleju i zacznie cieknąć.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: mirkoZAP incipiens
Znalazłem tą blachę o nr.2 i prawdę mówiąc zabiłeś mi gwoździa.
Nijak nie pasuje mi ona na przód.
Może idzie ona od strony koła zamachowego ale na dzień dzisiejszy nie sprawdzę bo graty trzymam na innym rancho.Może jutro lub pojutrze.
Nijak nie pasuje mi ona na przód.
Może idzie ona od strony koła zamachowego ale na dzień dzisiejszy nie sprawdzę bo graty trzymam na innym rancho.Może jutro lub pojutrze.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: mirkoZAP incipiens
Ta druga blacha to odrzutnik oleju od strony koła zamachowego,tak jest w katalogu części.Маслоотражатель задний.
Ostatnio zmieniony wtorek, 19 lut 2013, 17:28 przez mucha68, łącznie zmieniany 1 raz.
MUCHA NA OSIE
Re: mirkoZAP incipiens
Na dniach sprawdzę organoleptycznie.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: mirkoZAP incipiens
Myślę, że nie jest on konieczny. Nowe uszczelniacze są dużo lepsze od wtedy stosowanych i powinny sobie poradzić bez trudu ze swoją rolą.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Re: mirkoZAP incipiens
Blachy numer 2 nie ma w silnikach naprawianych, bo poprzednik nie wiedział gdzie to wrzucić - taką mam teorię .
U mnie było to samo , każda kolejna część mocno zwiększała opór ,mimo solidnego smarowania olejem przy składaniu . Jak poszedł olej przy pierwszych kręceniach rozrusznikiem to momentalnie opór zniknął.Wał z panewkami głównymi siedzi już w kadłubie, obraca się z lekkim oporem nie wiem czy nie zbyt dużym
M-72, wersja Euro5
Re: mirkoZAP incipiens
Niezły patent.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: mirkoZAP incipiens
Po rocznej przerwie przy budowie zapa, spowodowanej powiększeniem rodziny , a co za tym idzie
doszło obowiązków i zmieniły się priorytety .
Dziś odpaliłem silnik !
Silnik odpalił ładnie. , co prawda silnik chodził krótko , bo odpalałem go w piwnicy , co
sprawiło,że moja lepsza połowa skarciła mnie wzrokiem gdy spaliny zaczęły się przedostawać do mieszkania.
Zakupiłem ten oryginalny elektroniczny aparat zapłonowy, daje ładną iskrę.
Idzie mi ta budowa bardzo wolno, ale jest mały postęp, mogę przejść do kolejnego etapu.
doszło obowiązków i zmieniły się priorytety .
Dziś odpaliłem silnik !
Silnik odpalił ładnie. , co prawda silnik chodził krótko , bo odpalałem go w piwnicy , co
sprawiło,że moja lepsza połowa skarciła mnie wzrokiem gdy spaliny zaczęły się przedostawać do mieszkania.
Zakupiłem ten oryginalny elektroniczny aparat zapłonowy, daje ładną iskrę.
Idzie mi ta budowa bardzo wolno, ale jest mały postęp, mogę przejść do kolejnego etapu.
Re: mirkoZAP incipiens
No, nie , filmiku nie mam. W piwnicy taki bałagan,że wstyd ,mógłbym się przez coś przewrócić przy tym filmowaniu
Będzie trzeba zrobić oficjalną premierę z odpalenia, jak ogarnę troszku ten chlew.
Będzie trzeba zrobić oficjalną premierę z odpalenia, jak ogarnę troszku ten chlew.
Re: mirkoZAP incipiens
Ładnie ci to wyszło.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.