mirkoZAP incipiens
Re: mirkoZAP incipiens
Dzięki Fido za podpowiedź, wszystko obmyślane.
Pierwszy podkład wytrawiający ( na gołą blache, aluminium,ocynk i inne)
drugi podkład z dodatkiem epoksydu, na to grafitowa baza i na koniec matowy klar . Powinno wytrzymać plus minus 150 stopni C.
Głowice i garnki żaroodporną 800 stopni C , lepszej nie znalazlem, troche przez lenistwo
Pierwszy podkład wytrawiający ( na gołą blache, aluminium,ocynk i inne)
drugi podkład z dodatkiem epoksydu, na to grafitowa baza i na koniec matowy klar . Powinno wytrzymać plus minus 150 stopni C.
Głowice i garnki żaroodporną 800 stopni C , lepszej nie znalazlem, troche przez lenistwo
Re: mirkoZAP incipiens
Fido! W tej chwili można gwint naprawić na Helicoil lub coś równorzędny produkt innego producenta i nie trzeba przerabiać bloku, a tym bardziej szpilek. Te oryginalne mają chyba walcowane gwinty, wiec nacinane na pewno nie będą tak wytrzymałe. I takie połączenie, z zastosowaniem przyzwoitego kleju powinno być co najmniej tak samo wytrzymałe, jak oryginał.
Mirko - ta żaroodporna, to coś markowego, czy jakiś "szpraj" z półki?
Mirko - ta żaroodporna, to coś markowego, czy jakiś "szpraj" z półki?
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Re: mirkoZAP incipiens
Ojciec zjadł zęby na zaporożcu.
Wiecznie przy dokręcaniu głowicy wyłaziły szpilki.
Przegwintowywał i miał z tym spokój.
W swoim mam tak prawie połowę zrobione.
Wiecznie przy dokręcaniu głowicy wyłaziły szpilki.
Przegwintowywał i miał z tym spokój.
W swoim mam tak prawie połowę zrobione.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: mirkoZAP incipiens
Szukałem jakiejś specjalistycznej żarodpornej ,niby jest w przemysłówce,ale nie zdobyłem żadnej nazwy, czy kodu produktu. Kupiłem sprey firmy Motip, Dupli-Color . Raczej nie będzie odporna na rozpuszczalniki itp, ale narazie nic lepszego nie mam.
Re: mirkoZAP incipiens
Zwracam się z proźbą,
Dostałem taki zestaw tłoki + cylindry używane, ale z małem przebiegiem (przynajmniej tłoki) Z tego co widze to nie są oryginalne tłoki
na górnej części tłoka wybity napis 76 0 , od wewnątrz ruskie napisy хвп 01 взвз зз
Jeśli ktoś wie z czego pochodzą i czy będą się nadawały prosze o wypowiedź,
dodam,że są o 8 gram/szt cięższe od zapowski
Drugi temat to cylindry, w każdym jest taka rysa jak na foto, wyglądają jakby były wyfrezowane, ale po co?
Tutaj też prosze o zabranie głosu i opinie.
Z góry dziękuje.
Dostałem taki zestaw tłoki + cylindry używane, ale z małem przebiegiem (przynajmniej tłoki) Z tego co widze to nie są oryginalne tłoki
na górnej części tłoka wybity napis 76 0 , od wewnątrz ruskie napisy хвп 01 взвз зз
Jeśli ktoś wie z czego pochodzą i czy będą się nadawały prosze o wypowiedź,
dodam,że są o 8 gram/szt cięższe od zapowski
Drugi temat to cylindry, w każdym jest taka rysa jak na foto, wyglądają jakby były wyfrezowane, ale po co?
Tutaj też prosze o zabranie głosu i opinie.
Z góry dziękuje.
Re: mirkoZAP incipiens
Te wyżłobienia, to najpewniej ślady po wysuniętych sworzniach tłokowych. Ewidentne uszkodzenie. Jakby ktoś złożył silnik bez nich, skoro to w więcej niż jednym cylindrze. Nie wiem, czy uda ci się je bezpiecznie rozwiercić do zdrowej powierzchni. Tłoki sprawdź od łady lub jakiegoś nowszego zazowskiego produktu, Tavrii.
Ostatnio zmieniony wtorek, 1 maja 2012, 00:50 przez Błażej, łącznie zmieniany 1 raz.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Re: mirkoZAP incipiens
Błażej,dziękuje za odpowiedź,
FUCK cylindry będą dobreee - na doniczki :? olać ten zestaw.
Kolejna lista pytań :
wiadomo,że jest problem z dobrym uszczelnieniem zapka , pytanie do czynnych użytkowników : jakie stosujecie uszczelniacze (simmeringi), zwykłe mają odporność max 110stopni C lepsze są silikonowe lub fluorowe , mają odporność coś około 200 stopni C, ale kosztują sporo - około 100zł/szt.
Czy te zwykłe dają rady ? wiadomo, że te silikonowe i fluorowe są lepsze, tylko czy warto/trzeba wywalać tyle kasy?
Mam prośbe, gdzie znajde jakąś rozpiske jakie są momenty dokręcania poszczególnych elementów silnika, kolejność dokręcania śrub głowicy itp. informacje.
Proszę o odpowiedźi wyrozumiałość
FUCK cylindry będą dobreee - na doniczki :? olać ten zestaw.
Kolejna lista pytań :
wiadomo,że jest problem z dobrym uszczelnieniem zapka , pytanie do czynnych użytkowników : jakie stosujecie uszczelniacze (simmeringi), zwykłe mają odporność max 110stopni C lepsze są silikonowe lub fluorowe , mają odporność coś około 200 stopni C, ale kosztują sporo - około 100zł/szt.
Czy te zwykłe dają rady ? wiadomo, że te silikonowe i fluorowe są lepsze, tylko czy warto/trzeba wywalać tyle kasy?
Mam prośbe, gdzie znajde jakąś rozpiske jakie są momenty dokręcania poszczególnych elementów silnika, kolejność dokręcania śrub głowicy itp. informacje.
Proszę o odpowiedźi wyrozumiałość
Re: mirkoZAP incipiens
Wieczorem uaktualnię linka do serwisówki to ci go podeślę.
Znajdziesz tam trochę info o momentach.
Ja używałem orginalnych simmeringów, nie było z tym problemu.
Znajdziesz tam trochę info o momentach.
Ja używałem orginalnych simmeringów, nie było z tym problemu.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: mirkoZAP incipiens
fido a te uszczelki co soviet sprzedaje beda dobre??
Re: mirkoZAP incipiens
Znalazłem simmeringi fluorowe(Vitonowe) zakres temperatur -15 do +200 stopni C , w cenie 55 i 59 zł netto/szt.
Zastanawiam sie,nad czymś lepszym dlatego,że te zwykłe mają do 110 st. C. a wiadomo,że w tych granicznych temperaturach tracą swoją elastyczność, a z czasem twardnieją i nie są już tak szczelne.
Gdzieś wyczytałem ,że zakres pracy silnika zaporożca wynosi właśnie do 110 stopni.
Dziękuje Fido za opinie i czekam na serwisówke.
Jeszcze się wstrzymam, tym czasem prosze o opinie innych użytkowników na temat uszczelniaczy simmering itp . np. pierścieni uszczelniających popychaczy.
Zastanawiam sie,nad czymś lepszym dlatego,że te zwykłe mają do 110 st. C. a wiadomo,że w tych granicznych temperaturach tracą swoją elastyczność, a z czasem twardnieją i nie są już tak szczelne.
Gdzieś wyczytałem ,że zakres pracy silnika zaporożca wynosi właśnie do 110 stopni.
Dziękuje Fido za opinie i czekam na serwisówke.
Jeszcze się wstrzymam, tym czasem prosze o opinie innych użytkowników na temat uszczelniaczy simmering itp . np. pierścieni uszczelniających popychaczy.
Re: mirkoZAP incipiens
Przejdźcie się do sklepów z łożyskami/simmeringami . Kolana mi sie ugięły, bo mieli zaza w katalogach i do wyboru różne firmy - rosyjskie, ukraińskie szwedzkie (!) ,polskie.
Sklep to chyba oddział Premy
Sklep to chyba oddział Premy
M-72, wersja Euro5
Re: mirkoZAP incipiens
Prawdę mówiąc to nie są najlepszej jakości ale innego wyboru nie ma.goldheart pisze:fido a te uszczelki co soviet sprzedaje beda dobre??
Są tam też owe simmeringi wału.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: mirkoZAP incipiens
Uszczelniacze można kupić po wymiarze. Jeśli są dostępne lepsze, to brać. Rosyjskie, to moim zdaniem ostateczność. Ja miałem założone polskie zwykłe z Inco i nie ciekły. W zasadzie to jedyny problem miałem z uszczelką miski olejowej. Co silnik się zagrzał, to miękła tak, że zaczynała przeciekać. Tego nie opanowałem nigdy..
Mancin, jeśli mówisz o sklepie na Sokolniczej, to tak, mieli tam katalog i sam brałem na jego podstawie łożyska do piast zaporożca. Katalog pamiętam do dziś. Chyba jeszcze na powielaczu robiony :D
Mancin, jeśli mówisz o sklepie na Sokolniczej, to tak, mieli tam katalog i sam brałem na jego podstawie łożyska do piast zaporożca. Katalog pamiętam do dziś. Chyba jeszcze na powielaczu robiony :D
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Re: mirkoZAP incipiens
Panowi jeśli mogę coś podpowiedzieć w uszczelkach to do uszczelniania np miski olejowej proponuje użyć korka. to jest ustrojstwo dostępne w sklepach budowlanych np do wykładania ścian. Nie chłonie to to płynów jest odporne na działanie temperatur takich jakie miewa olej, jest dostępne za niewielkie pieniądze w rozmaitych wielkościach i grubościach. Uszczelniłem tym Janka i nie ciekł, uszczelniłem dnieprasa i tez nie cieknie tam gdzie jest taka uszczelka. niestety minusem jest to że jest totalnie jednorazowa:( ale Miski się często nie odkręca więc myślę że warto stosować;)
Re: mirkoZAP incipiens
Tutaj korek się nie sprawdzi. Będzie sączył. Zwłaszcza, że tam jest cały czas poziom gorącego oleju. W motoryzacji stosuje się coś takiego, jak gumokorek, czyli materiał o podobnej strukturze, tylko drobiny korka są wiązane jakimś rodzajem gumy. Też do dostania w formatkach, ale wielokrotnie drożej. Kiedyś sam próbowałem uzyskać materiał o podobnej strukturze poprzez wgniatanie szpachelką silikonu samochodowego w korek, o którym wspominałeś. Ale pomysł upadł.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Re: mirkoZAP incipiens
Miałem kiedyś coś takiego i faktycznie było pardzo dobre a dostałem to w sklepie z częściami rolniczymi, wyglądało jak trocina połączona jakimś lepiszczem. Miskę Dniepra i trochę innych detali uszczelniłem takim z marketu budowlanego posmarowanym silikonem i jak najbardziej zdaje egzamin. Warunkiem jest stosowanie jak najdrobniejszego korka.
Re: mirkoZAP incipiens
Hej :D
Bardzo sie ciesze, że opanowałeś to moje nieszczęsne koło zamachowe.
Widze,że u kolegi ostro do przodu, mam nadzieje,że u mnie też się teraz coś ruszy :)
Pozdrawiam .
Bardzo sie ciesze, że opanowałeś to moje nieszczęsne koło zamachowe.
Widze,że u kolegi ostro do przodu, mam nadzieje,że u mnie też się teraz coś ruszy :)
Pozdrawiam .
Re: mirkoZAP incipiens
Mam takie blaszki ,niestety zapomniałem jak mają być zamontowane , wiem,że mają być przy uszczelniaczach wału głównego,
ale zupełnie nie pamiętam która gdzie ma być zamontowana, a może obie razem tylko jakiejś mi brakuje.
Przejrzałem forum , instrukcje ruską i po polsku i nic.
Blaszki ponumerowane celowo dla ułatwienia identyfikacji.
Dzięki za wszelkie odpowiedzi .
ale zupełnie nie pamiętam która gdzie ma być zamontowana, a może obie razem tylko jakiejś mi brakuje.
Przejrzałem forum , instrukcje ruską i po polsku i nic.
Blaszki ponumerowane celowo dla ułatwienia identyfikacji.
Dzięki za wszelkie odpowiedzi .
Re: mirkoZAP incipiens
Dawno rozbierałem silnik i nie pamiętam.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: mirkoZAP incipiens
Mirko, 1 ma być w obudowie rozrządu , od wewnątrz najpierw idzie to a potem uszczelniacz. Dwójka jest nałożona na jedynkę "zazębiają" się krawędziami. Po jaką cholerę to jest to nie wiem, jeździłem bez tego (2) i było ok.
M-72, wersja Euro5
Re: mirkoZAP incipiens
Rozebrałem dziś pokrywę przednią.
Jedynka jest ale zakłada się ją od strony simmeringu.
Tymi wystającymi uszkami do środka silnika.
Dwójki u mnie nie było.
Ale może za jakiś czas będę wymieniał tą obudowę to zerknę.
To tzw. odrzutnik oleju.
Jedynka jest ale zakłada się ją od strony simmeringu.
Tymi wystającymi uszkami do środka silnika.
Dwójki u mnie nie było.
Ale może za jakiś czas będę wymieniał tą obudowę to zerknę.
To tzw. odrzutnik oleju.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: mirkoZAP incipiens
Zgadza się to jest odrzutnik oleju,
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, Fido, wygląda na to,że będę czekał ( przymusowo ,czasu brak)
Pozdrawiam.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, Fido, wygląda na to,że będę czekał ( przymusowo ,czasu brak)
Pozdrawiam.