siema maniacy zapków.krzyczą mnie kempes mieszkam sobie wSłupsku i tu też pracuję.kiedś rozbijałem się junaksami potem była prześadka na 4 kółka i tak jest do dziś.ostatnio naszło mnie z powrotem na dwa kółka, wyrwałem serducho zapora dokupiłem parę gratów i roboty przy zapku ruszyły z miejsca.choć pomału ale jednak.myślę że wystarczy mi zapału i cierpliwości. pozdrawiam
Witaj Kempes!!!!!! będę Ci "kibicował" przy budowie, którą też mam w perspektywie :) wytrwałości życzę i samozaparcia, trzymam qciukaski :thumleft:
ps. dawaj foty z postepu prac, a my będziemy Cię pozytywnie motywowac ^_^
Witaj Kempes, powodzenia w budowie, dla mnie to było najfajniejsze warsztatowe doświadczenie i wyzwanie na miarę lotu na księżyc :) Oddałem mojemu Zapkowi serce i ponad trzy lata życia za to teraz on odwdzięcza się do kwadratu :)
Są ludzie, którzy po prostu muszą to zrobić bo spać się nie da.
Witaj i powodzenia. :)
witaj kempes jak będziesz ruszał na ''całego'' daj znać..jakieś pomysły i rozwiązania podrzucimy..każdy z nas przeżył swoją ''drogę przez mękę'' ale efekty są wspaniałe..galeria pokazuje
witaj KEMPES !!!!!!!!
Nie poddawaj się i nie słuchaj "głosów z zewnątrz" , życzę wytrwałości w budowie , niech twój zaz będzie odzwerciedleniem twojej osobowości.
POWODZENIA !!!!!!!!!!!